Zanim podpowiemy Wam jak zrobić malinkę, zastanówmy się skąd wzięła się malinka? Nikt nie wie do końca jak to się zaczęło i skąd w ogóle taki pomysł, by na ciele partnera pozostawiać zaczerwieniony ślad, nazywany powszechnie malinką. Każdy, mniej lub bardziej doświadczony, wie doskonale, skąd się wzięła i co musiało być tego powodem. Zauważając u kogoś na szyi charakterystyczny czerwony ślad, ciężko ukryć nam czający się pod nosem figlarny uśmieszek. Nie każdy myśli o tym jak o czymś, co wypada pokazywać i chwalić się tym. Malinka jest bowiem sygnałem dla innych, że jej potencjalny właściciel nie stroni od miłosnych ekscesów, że ma coś „na sumieniu”, a jego życie intymne nie wieje nudą. Samo pokazywanie i obnoszenie się z tym miłosnym znakiem, a nie maskowanie go, może świadczyć o dużej pewności siebie i chęci podzielenia się ze światem, że jest się szczęśliwym i wyzwolonym wobec własnej namiętności.
Choć zdania są podzielone i dla niektórych malinka powyżej wieku młodzieńczego jest czymś obciachowym, wielu zastanawia się jednak, jak prawidłowo się do tego zabrać, jak zrobić malinkę, by obie strony były zadowolone i nie żałowały. Szczególnie ci, którzy nigdy wcześniej nie doświadczyli okazji, by malinkę wykonać na szyi swojego partnera, powinni czym prędzej spróbować!
Zaletą malinki jest to, że bez problemów można ją wykonać praktycznie wszędzie. Czy to w domowym zaciszu, w kinie czy na stronie jakiejś imprezy – pomysłów i okazji jest cała masa! Dlaczego to takie proste? Ponieważ bez wątpienia umie ją zrobić każdy, gdyż każdy posiada do tego warunki, a także jest to niebywale szybka technika w porównaniu do innych miłosnych praktyk.
Pytanie, jak zrobić malinkę i gdzie, nie kończy się tylko i wyłącznie na okolicznościach jej wykonania. Kto powiedział, że miejsce malinki jest tylko i wyłącznie na szyi? Można ją równie dobrze zrobić niżej, na dekolcie, na biuście czy brzuchu, wieńcząc dzieło pośladkiem. Te malinki z pewnością będą tymi bardziej intymnymi, tylko do wiadomości ich właściciela i wykonawcy. Również liczba malinek stanowi pole do popisu. Kto powiedział, że wystarczy jedna? Burzliwa, namiętna noc może zaowocować całą armią tych miłosnych siniaków!
Jak zrobić malinkę, by była ładna, okrągła i nie przypominała drastycznego siniaka? Po pierwsze należy być delikatnym i nie przesadzać. Pocałunkami znajdź odpowiednie miejsce na ciele partnera, pamiętaj by był to obszar miękki i wrażliwy. Ułóż usta na kształt litery „o”, ale nieco szerzej i przytnij je do ciała. Teraz wystarczy zacząć delikatnie ssać. Zasysając możemy w międzyczasie pozwolić sobie na pieszczenie dłońmi partnera tak, by robienie malinki nie przeobraziło się w nudną chwilę oczekiwania na dalsze posunięcia. Już po kilku chwilach malinka powinna być gotowa!
Nie zapomnijmy także o odpowiednim nastrojeniu chwili! Jak zrobić malinkę, by ta krótka chwila stała się ekscytującym przeżyciem dla obojga partnerów? W zależności od sytuacji, warto dodać całemu zabiegowi nieco pikanterii. Można pociągnąć wybranka za rękę w zatłoczonym miejscu i udać się do ustronnego miejsca, wyszeptać parę gorących słów, po czym przystąpić do dzieła. Można także w czasie namiętnych pocałunków na kanapie przed telewizorem delikatnie, acz stanowczo ująć faceta za żuchwę, zdecydowanym ruchem odchylić jego głowę, a następnie obsypać jego szyję serią rozkosznych buziaków, zakończonych malinką.
Jeśli zastanawiacie się, czym tak naprawdę jest malinka i czy nie powoduje jakichkolwiek skutków zdrowotnych, naturalnie pędzimy z odpowiedzią. Malinka to nic innego, jak delikatny siniak, z tą różnicą, że od tego tradycyjnego, powstałego na skutek obicia czy uderzenia, malinka powstaje poprzez ssanie, które prowadzi do lekkiego przekrwienia. Dalszy mechanizm powstawania zaczerwienienia jest taki sam, jak w przypadku typowego krwiaka. Malinka utrzymuje się średnio do tygodnia, potem naturalnie zanika, aczkolwiek nie jest to norma i zależy od organizmu i tego, z jakim zaangażowaniem została wykonana.
Jeśli natomiast niefortunnie dla nas staliśmy się posiadaczami malinki, i zastanawiamy się jak usunąć malinkę, mówi się, by takie miejsce potraktować kompresem ze sodą, czosnkiem i oliwą lub octem. Można również spróbować zatuszować miejsce pudrem lub podkładem. Najlepiej jednak pozostawić malinkę zasłoniętą, jeśli znajduje się w takim miejscu, że nie stanowi to problemu.
BARDZO DOBRY PORADNIK <3 DZIEKUJE BARDZO