Strona Główna » Związki i sex » Mieszkanie razem przed ślubem, czy to dobry pomył?

Mieszkanie razem przed ślubem? Jeszcze kilka lat temu to było nie do pomyślenia! No bo przecież nie wypada, prawda? Co ludzie powiedzą? I jakoś tak.. nie po Bożemu. Teraz jednak, takie myślenie przeszło do lamusa, mimo to narzeczeni często mają dylemat, czy mieszkanie razem przed ślubem to dobry pomysł! DOBRY! Pod wieloma względami, i postaramy się Was o tym  przekonać.

Zaoszczędzisz pieniądze

Jeżeli masz wątpliwości, co do zamieszkania z partnerem pomyśl o tym, że na na wspólnym mieszkaniu możesz zaoszczędzić. Spędzacie ze sobą po kilka dni w miesiącu. Raz Ty u niego, innym razem on u Ciebie. Płacicie oddzielne czynsze, macie swoje rachunki. Utrzymujecie zatem dwa, oddzielne gospodarstwa domowe mimo, iż większość czasu i tak spędzacie wspólnie. Mieszkanie razem przed ślubem to naprawdę spora oszczędność, a za to, co uda się odłożyć, można wcześniej zorganizować wesele, lub wyjechać na wymarzoną podróż poślubną.

Okazja, by się poznać

Czy sądzisz, że widując się ze swoim partnerem od święta ( nawet, jeśli spędzisz z nim kilka dni z rzędu ) jesteś w stanie go dobrze poznać? Oczywiście, że nie! Skąd możesz mieć pewność, że niektóre z jego przyzwyczajeń nie będą Cię wyprowadzać z równowagi? Im wcześniej razem zamieszkacie, tym prędzej będziecie w stanie sprawdzić, czy naprawdę potraficie ze sobą żyć zwłaszcza, że przecież planujecie ślub, po którym wspólne zamieszkanie będzie oczywiste.

Będziesz cieszyć się w pełni nową sytuacją

Ślub, na który czekałaś od długich miesięcy. Wreszcie nadszedł ten dzień, biała suknia, elegancki garnitur, wesele. A kiedy emocje opadają, nowa dla Ciebie sytuacja. Dopiero teraz wspólnie zamieszkacie. Zostaniesz rzucona ” na głęboką wodę”. Nie masz pewności, na ile znasz swojego partnera. Nie miałaś okazji obserwować go na co dzień. Pojawiają się niedomówienia, i kłótnie z nimi związane. Mogłaś mieć to już za sobą. Mogliście się „dotrzeć” mieszkając ze sobą przez jakiś czas przed ślubem. Dzięki temu bardziej cieszyłabyś się nową sytuacją.

Być może, uda się Tobie uniknąć największego, życiowego błędu

Bo co, jeśli po zamieszkaniu ze sobą po ślubie okaże się, że zupełnie się nie dogadujecie w wielu kwestiach? Mogą to być sprawy związane z finansami, z innym postrzeganiem świata, rodziny, czy też nawet z przyzwyczajeniami wpajanymi od najmłodszych lat jeszcze przez Waszych Rodziców. Mieszkanie razem przed ślubem to idealne rozwiązanie dla pary narzeczonych by zrozumieli, czy ta druga osoba, której już za jakiś czas mają przyrzec miłość aż po grób, jest naprawdę dla nich!

Przestań więc się wahać, spakuj walizki i zacznij nowe życie już teraz – NIE MUSISZ CZEKAĆ DO ŚLUBU!

 

 

 

 

Autor: mamnatosposob
Tagi

Komentarze 5 komentarzy

  1. Kinga pisze:

    Ja zamieszkałam z partnerem przed ślubem, w sumie to była decyzja Naszego być albo nie być bo spotykanie się tylko na weekendy( 4 lata tak ciągnęliśmy bo ja szkoła) nie miało by sensu. Teraz jestem żoną i Mamą urwisa Adrianka:D:D:D

  2. Kasia7212 pisze:

    Jesteśmy z mężem po ślubie 22 lata, przed ślubem mieszkaliśmy ze sobą 5 miesięcy 🙂

  3. xxxxx pisze:

    Jestem jak najbardziej ZA!!! nie wyobrażam sobie zamieszkać z partnerem dopiero po ślubie…. nie i już. Trzeba wcześniej

  4. Ada pisze:

    Ja nie mieszkalam ze swoim przed ślubem i co?? Dopiero po ślubie wyszlo szydło z worka! Nic nie umie zrobic, nie sprząta po sobie w ogole, jest fleja i leniem. A do tego na codzien nie dba o higienę. Nie popelniajacie tego błędu

  5. Ady pisze:

    Gdy nie daję się mężczyźnie wszystko czego chce od razu, można zaobserwować kim jest i jak się będzie zachowywał po ślubie gdy będzie się wspólnie mieszkać. Drogie Panie Po prostu nie trzeba było dawać im od razu siebie przed ślubem, to wyszło by kim on jest i jak się będzie zachowywał.. bo gdy da mu się już wszystko to nawet poznawanie przez mieszkanie wczesne nic nie da bo on będzie tylko grał żeby dostać to co chce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *