Przesilenie wiosenne – 7 sposobów by sobie z nim poradzić
Kiedy kończy się zima i zaczynają pierwsze dni cieplejszej aury, nadchodzi okres, gdy męczą nas objawy wiosennego przesilenia. Nie jest to przyjemny stan, zwłaszcza, że człowiek jest wówczas ospały, czuje się tak, jakby stracił całą energię i zapał, a siły witalne dawno go opuściły.
Przesilenie wiosenne to przypadłość, która dotyka wiele osób w różnym wieku. Z reguły wiąże się ze stresującym trybem życia, który wiodą ludzie zapracowani, znajdujący się pod ciągłą presją czasu. Moment, gdy pojawia się w ich życiu jakaś zmiana, powoduje wytrącenie z dotychczasowej rutyny i konieczność dostosowania się na nowo do panujących warunków – a podświadomość ponagla, szepcząc, że zanim przyjdzie wiosna trzeba zrobić jeszcze tyyyle rzeczy… I jak tu nie być zmęczonym?
Przesilenie wiosenne – skąd się bierze i jakie są objawy?
Przez wielu lekarzy przesilenie wiosenneuznawane jest za typową przypadłość pojawiającą się na przełomie pór roku o skrajnie różnych temperaturach powietrza. Męczy nas wtedy wiele dolegliwości, które składają się na tego typu niedyspozycję. Nieraz mylona jest z tzw. „syndromem wiecznego zmęczenia”, lecz to zupełnie inne przypadki.
Przesilenie wiosenne daje o sobie znać, gdy odczuwasz:
- Przemęczenie – i mimo nawet dostatecznej ilości godzin sennego odpoczynku i tak wstajesz z łóżka z poczuciem, że nie masz na nic ochoty, nie potrafisz wypocząć i czujesz się wiecznie ociężały.
- Senność – w ciągu dnia dopada cię ochota na drzemkę nawet w najmniej spodziewanych momentach. Co gorsze – trudno nad tą przemożną ochotą na sen zapanować. To jednak skutkuje ciągłą koniecznością pilnowania się i wzmagania koncentracji, wskutek czego znów odczuwasz zmęczenie i senność… i koło się zamyka.
- Zmniejszenie sprawności – twoje ciało jest ociężałe, a nawet najprostsza czynność, wymagająca drobnego wysiłku fizycznego, sprawia ci trudność.
- Utratę inicjatywy – w zasadzie mógłbyś leżeć całymi dniami na kanapie i oglądać telewizję, i nie widzisz w tym niczego złego. Ani trening, ani spacer, tym bardziej fitness czy jazda na rowerze, nie stanowią dla ciebie ciekawej formy spędzenia czasu.
- Huśtawki nastrojów – raz euforia, innym razem załamanie i płacz; na zmianę radość i smutek, zapał i totalna stagnacja. Cóż, wiosna jeszcze nie zdążyła cię przekonać…
Jak sobie z tym radzić?
Jeśli zauważasz u siebie któreś z wymienionych wyżej objawów, najpewniej jesteś jednym z tych nieszczęśliwych, acz usprawiedliwionych „leniwców”, którzy muszą porządnie wziąć się w garść, by wrócić do pełni sił witalnych i dobrej kondycji psychicznej. Wszak wiosna to najpiękniejsza pora roku – wszystko wokół budzi się do życia, zatem nie możesz pozwolić, byś to ty stracił wigor i energię.
Istnieje kilka sposobów na to, jak skutecznie zwalczyć przesilenie wiosenne. Oto one:
- Zmiana diety – zimowe menu, obfitujące w tłuste i wysokokaloryczne potrawy, których potrzebujemy w trakcie długich, chłodnych miesięcy, należy jak najszybciej pożegnać. To właśnie taka tłusta i sycąca dieta, w dodatku uboga w minerały i witaminy, powoduje naszą ociężałość i brak zapału. Teraz sięgnij po świeże owoce i warzywa, przyrządzaj lekkie zupy i dania z dodatkiem naturalnych kiełków, które możesz hodować również w swoim domu. Między posiłkami możesz podgryzać pestki lub orzechy, które zawierają wiele cennych składników mineralnych, a także suszone owoce. Sałatki i soki świeżo wyciskane z owoców również dodadzą ci energii, witamin i sił.
- Witamina C, aronia i chrom – te składniki postawią cię na nogi po zimowym lenistwie. Dodatkową chroniąc układ odpornościowy zapobiegają infekcjom, wirusom i przeziębieniom, na które jesteśmy podatni o tej porze roku. Sok z aronii lub konfitura z dzikiej róży, to idealne uzupełnienie twojej wiosennej diety.
- Świeże powietrze i sport – taka mieszanka zapewni ci nie tylko dawkę zdrowej aktywności fizycznej, lecz także pozwoli dotlenić organizm i pobudzić go do działania. Wiosną staraj się spędzać jak najwięcej czasu poza domem. Łap słonce spacerując, jeżdżąc na rowerze czy łyżworolkach. Bardzo dobry na rozruszanie po zimowym zastoju jest jogging lub nordic walking.
- Ryby to samo zdrowie – osłabiony po zimie układ odpornościowy, potrzebuje wzmocnienia w postaci witaminy D3, której bogactwo dostarczy nam tran oraz ryby. Nie zapominaj o tym.
- Śpij dobrze – pamiętaj o tym, że sen powinien trwać co najmniej 8 godzin, aby organizm zdążył nabrać sił i zregenerować się po całodniowym wysiłku. Jeśli nie zadbasz o odpowiednio długo sen, zwiększysz podatność organizmu na przeziębienia i grypę.
- Oczyść organizm – sprawne ciało to takie, które nie zmaga się z toksynami. Pozbędziesz się ich dzięki herbatkom ziołowym i owocowym, które razem z wodą mineralną stanowią doskonałe uzupełnienie niedoborów witaminowych po zimie.
- Światło dobre na wszystko – w miesiącach zimowych nasz organizm cierpi na niedobór naturalnego światła, czyli promieni słonecznych, które stymulują przysadkę mózgową do produkcji serotoniny, hormonu szczęścia. Dlatego gdy zaczyna się wiosna, powinieneś korzystać ze słońca kiedy tylko możesz. Światło słoneczne nie tylko dodaje energii i poprawia nam humor, lecz także poprawia koloryt skóry, która po zimie jest najczęściej wysuszona i spierzchnięta. Terapię światłem możesz uzupełniać okresową wizytą w solarium, lecz pamiętaj, że co za dużo to niezdrowo.
To prostsze niż myślisz
Przesilenie wiosenne nie jest chorobą. To zespół objawów, z którymi boryka się wielu ludzi, lecz lekarstwo na nie, jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy zmienić dietę, więcej się ruszać, korzystać z dobrodziejstw natury wybierając owocowe herbatki i dobrze się wysypiać. Remedium na pozimowy spadek formy możesz sobie zafundować naprawdę niskim kosztem.
Autor: mamnatosposob
Tagi