Strona Główna » Związki i sex » Uprawianie seksu – czy robiła(e)ś to kiedyś z tego powodu?

Uprawianie seksu – czy robiła(e)ś to kiedyś z tego powodu?

Seks ma zbliżać, dawać poczucie bliskości, umacniać związek, ale też powinien być przyjemnością, na którą często się czeka obmyślając scenariusze kolejnych, łóżkowych zabaw. Prawda jest jednak taka, że nie zawsze kochamy się z tego samego powodu. Często uprawianie seksu wiąże się z różnymi korzyściami – na przykład majątkowymi, albo – konkretnie – ma do czegoś prowadzić. A jak to jest w Twoim przypadku? Czy kiedykolwiek uprawiała(e)ś seks z powodów, o których za chwilę opowiemy?

Seks, zaspokaja różne potrzeby

I choć to wydaje się wręcz niewiarygodne to udowodniono, że wszelkie potrzeby seksualne, które nie znajdują ujścia w łóżku, stają się powodem na przykład kompulsywnego objadania się albo poważnych napadów agresji. Dlatego nie warto skrywać swoich potrzeb przed partnerem, a seks powinno się traktować jak „chleb powszedni”. To już nie jest temat tabu. Mówi się o tym otwarcie, i to w przypadku coraz młodszych osób. A jak wiadomo, zakazany owoc, najlepiej smakuje, dlatego właśnie lepiej uświadamiać, niż milczeć.

Powodów uprawiania seksu jest wiele. Najpiękniej byłoby, gdyby udało się swoje potrzeby seksualne zaspokoić wyłącznie ze stałym partnerem, z którym dodatkowo łączy nas jakieś głębsze uczucie. Jednak nie zawsze jest właśnie tak. Z jakich powodów uprawia się seks?

Uprawianie seksu za pieniądze

Właściwie to zjawisko można by nazwać problemem 21 wieku, choć tak naprawdę, to przecież trwa od dawna, i nawet trudno określić od kiedy dokładnie. Coraz młodsze dziewczyny nadają sobie miano galerianek, i spotykają się z (często) dużo starszymi mężczyznami, dobrze sytuowanymi tylko po to, by móc pozwolić sobie na zakup markowych butów, kosmetyków, czy gadżetów.

Łatwe pieniądze? Być może. A do dobrego łatwo się przyzwyczaić. Jednak trzeba pamiętać, że takie zachowania pozostawiają wyryty na psychice ślad, który nie zniknie tak łatwo, nawet z pomocą psychologa.

A seks za pieniądze kusi tym bardziej, że tak łatwo znaleźć potencjalnego sponsora. Wystarczy zalogować się na czacie, gdzie aż roi się od niemoralnych propozycji i jak się okazuje, nie tylko panowie szukają swoich „ofiar”. Kobiety także proponują takie rozwiązania. Długo by można rozprawiać nad powodem takich zachowań, bo i tych jest z pewnością całe mnóstwo. Jednak coraz więcej osób decyduje się na uprawianie seksu za pieniądze – nawet w przypadku, gdy jest w stałym związku z kimś innym.

Uprawianie seksu za stanowisko pracy

W internecie roi się wręcz od prawdziwych historii. Niektóre z nich traktują o tym, jak to ktoś poszedł z kimś do łóżka bo ma znajomości, i dzięki takiej przygodzie (często jednorazowej) udało się załatwić wymarzone stanowisko pracy.

Ale często bywa też tak, że wchodzi się w układy z szefem (lub szefową), który wtedy dużo chętniej podpisuje u mowę na czas nieokreślony, i nawet pozwala stawiać warunku. Co prawda badania informują nas o tym, że pracownik traci wówczas dla pracodawcy szacunek i to aż w siedemdziesięciu procentach przypadków, ale często osoba, która znalazła się w sytuacji podbramkowej, korzysta z propozycji nie widząc innego rozwiązania.

Uprawianie seksu, w ramach przyjaźni?

To chyba najpopularniejsza opcja. Trwa wyścig szczurów. W związku z czym nie mamy czasu – a może i chęci – wchodzić w stałe związki. Często jednak mamy u boku kogoś przeciwnej płci, z kim się przyjaźnimy, i chociaż nie myślimy poważnie o wspólnej przyszłości, to ufamy mu bez reszty, dobrze czujemy się w jego towarzystwie, i nawet nas pociąga. Trudno jest iść do łóżka z kimś, kto nie wzbudza w nas pożądania, jeśli jednak jest inaczej, to zdarza nam się nawiązywać znajomości typu: friends with bennefits. Zawsze, na ustalonych zasadach. Z korzyścią dla każdej ze stron.

Bywa jednak i tak, że do łóżka idzie się po to, żeby nie stracić przyjaźni. Zakochany facet zrobi wszystko, by zdobyć swoją kobietę (w odwrotnej sytuacji zdarza się podobnie). Dlatego nawet jeśli nie odwzajemniamy uczucia drugiej osoby, a nam na niej zależy, czasem pozwalamy sobie na mały „skok, w bok”.

Uprawianie seksu z samotności

Poznawanie wciąż nowych osób, które coś przed nami ukrywają zniechęca nas do budowania kolejnych relacji na zasadzie związku. Pewnie też masz jakieś swoje historie, kiedy to okazywało się, że mimo wielkiego zaangażowania i rodzącego się uczucia nagle pojawiał się problem w postaci żony, czy męża, o których wcześniej się nie wspominało.

Ale lubimy „żyć w stadzie” i kiedy tak nie jest, czujemy się samotni. Seks, może być też sposobem na to, by wyzbyć się tego uczucia samotności.

Uprawianie seksu po to, by zajść w ciążę

To dość hardcorowe rozwiązanie, aczkolwiek praktykowane dość często. Znasz kogoś, kto jest totalnie aseksualny? Otóż istnieją osoby, dla których seks (naprawdę) mógłby nie istnieć. Jednak nawet dla nich – mowa o kobietach – przychodzi taki czas, że pragną coś po sobie pozostawić. Kochać kogoś miłością bezgraniczną, która niczego od nich nie oczekuje. Instynkt macierzyński jest wtedy na tyle silny, że nawet seks już nie wydaje się być taki zły. Ale, ponieważ samo posiadanie partnera nie brzmi najlepiej, wybiera się inną opcję.

Kobieta, która chce uprawiać seks tylko po to, by zajść w ciążę, nie powie o tym swojemu seksualnemu partnerowi. Chyba, że ma jeszcze inny cel. Dziecko, to przecież niezła skarbonka. I co, jeśli zajdzie w ciążę z dobrze sytuowanym mężczyzną, który dodatkowo od lat ma już swoją rodzinę, i zdecydowanie nie będzie mu to na rękę? Comiesięczna wypłata jak w banku.

Facetom wydaje się, że kobiecie chodzi w łóżku tylko o nich. Jeżeli zatem trafiłeś tutaj, i jesteś mężczyzną, przeczytaj ten tekst uważnie.. i następnym razem zastanów się, czy nie zostaniesz wplątany w jakąś intrygę. Może warto bardziej uważne wybierać sobie partnerki seksualne? No.. chyba, że uprawianie seksu to dla Ciebie tylko sport. Wtedy, raczej, jest Tobie wszystko jedno jak.. gdzie.. i z kim 😉

Autor: mamnatosposob
Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *