Ile ludzi na świecie, tyle jest sposobów na radzenie sobie z kryzysami, również tymi w partnerstwie. Na ciche dni w związku też każdy ma swoją receptę. Dużo ludzi zwyczajnie nie lubi do nich doprowadzać, mając zasadę, że o wszystkim trzeba rozmawiać, a zgrzyty między ludźmi od razu wyjaśniać. Są też osoby, które potrzebują tych kilku dni na przemyślenie pewnych spraw, ochłonięcie z nerwów, by potem spokojnie porozmawiać i przejść do porządku dziennego. Są też takie, które cichych dni nie lubią, nie potrafią się w tej sytuacji odnaleźć, ale nie wiedzą co zrobić. Oto kilka sposobów na to by zażegnać ciche dni w związku.

Po pierwsze

Zapytaj o co chodzi. Jeśli ty nie uznajesz cichych dni, a on tak, prawdopodobnie i tak będzie cię ignorował. Ale przez próbę rozmowy okazujesz mu, że ci zależy, wobec czego zobaczy, że chociaż on widzi w tym rozwiązaniu sens, ty – niekoniecznie musisz się na to zgadzać. Bądź cierpliwa i spróbuj się zastanowić sama, co takiego poszło nie tak. Kiedy już zaczniecie rozmawiać, będziesz miała swoje zdanie na ten temat i będziesz lepiej przygotowana.

Po drugie

Jeśli twoje poczynania nie daja żadnych rezultatów a próby komunikacji pozostają bez odpowiedzi, nie ma sensu niepotrzebnie prosić o uwagę. Zajmij się sobą, pracą, znajomymi. Pokaż, że życie się nie skończyło, świat się nie zatrzymał a tego typu próby manipulacji nie odniosą u ciebie spodziewanych rezultatów. Jeśli się pokłóciliście, nawet z twojej winy, nie zmienia to faktu, że dorośli ludzie rozwiązują swoje problemy jak dorośli, nie jak nastolatki.

Po trzecie

Zastanów się czy ta kłótnia i ciche dni w związku nie są stałym elementem waszego życia. A może zdarza się tak, że każda sprzeczka o byle drobiazg kończy się ignorancją z jego strony? Jeśli tak, przy kolejnej próbie zażegnania kryzysu, powiedz wprost dlaczego ci sie to nie podoba i dlaczego sobie tego nie życzysz.

Po czwarte

Kiedy już się pogodzicie, a wspólne życie znów stanie się słodkie niczym wata cukrowa, powiedz, że rozumiesz, że on czasem potrzebuje chwili spokoju na przemyślenie waszych spraw, ale nie jest to powód, aby kompletnie cię ignorować. Nie jesteś znajomą z pracy ani sąsiadką, a pełnoprawną partnerką w tym związku i tak jak ty dajesz mu wolną przestrzeń, tobie też należy się szacunek. Ciche dni w związku nie znaczą, że należy pominąć partnera podczas parzenia porannej kawy, czy specjalnie wyprać tylko swoje koszule.

Idealną sytuacją jest taka, w której wszystkie problemy rozwiązywane sa od razu, uczycie się na swoich błędach i więcej ich nie popełniacie. Wtedy ciche dni w związku wam nie grożą. Życie jednak nie jest usłane różami, a z kolcami trzeba się uporać szybko i bezpardonowo. Ta strona, która woli kilka dni pomilczeć, przecież tego nie zrobi.

Autor: Beata Uzarska – Juszkiewicz