Nie każdy lubi uprawiać go wyczynowo, ale wystarczy jakikolwiek rodzaj aktywności fizycznej, by mózg wydzielał hormony szczęścia. Być może jest to rozwiązanie na chwilę, ale jeśli osoba z niską świadomością własnej wartości założy sobie cele do osiągnięcia i codziennie, krok po kroku, będzie do nich dążyć, poczuje się bardziej świadoma swoich możliwości i będzie potrafiła wziąć sprawy w swoje ręce w momentach kryzysu. Sport motywuje, uczy pokory i uświadamia, że ciężką pracą można osiągnąć wszystko.
Czasem rutyna może człowieka dobić, bo traci poczucie, że wszystko co robi jest „po coś”. Można temu zaradzić, jeśli osoba z niską samooceną coś w swoim życiu zmieni. Co to może być? Sposób w jaki spędzasz wolny czas lub sam fakt, że wciąż odkładasz się swoje marzenia na później. Może wystarczy zmienić rodzaj dodatków do garsonki, którą codziennie nosisz do pracy? Zmiana nie musi być wielka, chodzi jedynie o to, by stopniowo wychodzić poza swoją strefę komfortu.
Tą niekonstruktywną i uciążliwą. Nieraz człowiek sam dla siebie jest przeszkodą w osiąganiu życiowych celów przez to, że za bardzo się porównuje z innymi. Każdy człowiek jest inny, warto więc uciszyć swojego własnego krytyka i otworzyć sie na te wszystkie pozytywne cechy charakteru, które dotąd były tłumione.
Każdego wieczoru warto usiąść z kartką i długopisem, i po prostu napisać 3 pozytywne rzeczy, które tego dnia sie wydarzyły i które były wynikiem twojego działania. Np. „dzięki mnie moja grupa dokończyła projekt”, lub „dzięki mnie ta staruszka mogła dziś zjeść pomidorową, bo zdjęłam jej pomidory z półki”. Brzmi dziwnie i zabawnie? Może dla ciebie, ale ktoś na pewno jest zadowolony z twojego postępowania.
Chociaż naukowcy zdecydowanie obalają mit na ich temat, każdy człowiek chociaż raz w życiu miał w swoim otoczeniu osobę, która sprawiała, że czuł się po prostu źle. Począwszy od nadmiernej krytyki, przez zabieranie czasu, aż do całkowitego marginalizowania twoich osiągnięć, osoby te nie wnoszą w twoje życie nic poza smutkiem, nieśmiałością i problemami. Odpowiedzią więc na pytanie jak poprawić niską samoocenę, będzie przynajmniej częściowe zerwanie kontaktów z tą osobą. Życie jest tylko jedno, nie warto tracić go na egzystowanie wśród złych ludzi.
Nieraz człowiekowi brakuje, by poczuć się potrzebnym. Są ludzie w twoim mieście lub okolicy, którzy nie mają wiele szczęścia w życiu i organizacje charytatywne chętnie przyjmują wolontariuszy do pomocy. Nie trzeba wcale sprzątać ulicy, można czytać dzieciom lub starszym osobom w domach i szpitalach, można dawać korepetycje dzieciom, których rodziców nie stać na dodatkowe lekcje. Zobaczsz jaką różnicę możesz wywołać w życiu innego człowieka i jak bardzo twoja pomoc i wsparcie jest doceniane.
Autor: Beata Uzarska – Juszkiewicz
Dobrych rad nigdy za wiele 🙂
My http://terapiawjanowcu.pl/blog polecamy jeszcze:
NIE ROZPAMIĘTUJ PRZESZŁOŚCI – nie zmienisz tego co było, skoncentruj się na tym co masz teraz i co możesz zrobić w przyszłości. Nie tęsknij za tym czego ci się nie udało dokonać, jakie szanse straciłaś – to i tak już nie wróci. Ciesz się życiem i doceniaj to co masz teraz, bo za chwile to też będzie już przeszłość!