Pierwsze warzywo okrzyknięte mianem superfood, a wszystko to za sprawą amerykańskiej kreskówki „Popeye” (w polskiej wersji Papaj), której bohater namiętnie pochłaniał puszki szpinaku, uzyskując w ten sposób nadludzką siłę.
Porcja 180 gramów ugotowanego szpinaku pokrywa dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminę K i witaminę A, dodatkowo zawiera duże ilości kwasu foliowego, witaminy C, B2, B6 oraz manganu, magnezu, żelaza, wapnia i potasu.
Szpinak pozytywnie wpływa na stan naszych kości, wzroku oraz rozwój komórek nerwowych mózgu.
Te niepozorne ziarenka kryją w sobie moc wielu produktów. Aby dostarczyć organizmowi tyle witamin i minerałów, ile znajdziemy w porcji 2 łyżek nasion chia, należałoby zjeść 3 marchewki, porcję szpinaku, pół szklanki jogurtu naturalnego, 200 gramów łososia, garść orzechów i żurawiny.
Nasiona chia to bogactwo wapnia, żelaza, magnezu, fosforu, potasu, selenu, błonnika i kwasów omega, których zdecydowanie brakuje w naszej diecie.
Najprostszym sposobem na wprowadzenie chia do swojej diety jest przygotowanie puddingu. Do szklanki mleka lub mleka roślinnego dodajemy łyżkę nasion (zalecana dzienna porcja), łyżkę miodu, dokładnie mieszamy i odstawiamy na noc do lodówki. Następnego dnia pudding jest gotowy.
Uznawany za najzdrowszy z tłuszczy, bogaty w witaminy i minerały. Podczas smażenia nie wytwarzają się wolne rodniki, które przyczyniają się do zachorowania na Alzheimera czy też inne choroby cywilizacyjne. Polecany jest osobom otyłym, ponieważ przyspiesza przemianę materii oraz zmniejsza apetyt. Wpływa pozytywnie na cały organizm, w szczególności na układ trawienny.
Kupując olej kokosowy należy wybierać ten tłoczony na zimno, olej rafinowany pozbawiony jest właściwości zdrowotnych, może być za to używany w kosmetyce.
Zielonkawy proszek wysuszonej cyjanobakterii, podobnie jak nasiona chia, zawiera ogromną ilość witamin i minerałów w stosunku do swojej wagi. Doskonałe źródło żelaza, wapnia, beta-karotenu, witaminy E oraz witaminy B12, za co cenią je szczególnie weganie uzupełniający w ten sposób niedobory tej witaminy w swojej diecie. Spirulina pomaga usuwać metale ciężkie z organizmu, zwalcza grzyby Candida, zmniejsza ryzyko zachorowania na raka, redukuje cholesterol, zmniejsza ciśnienie krwi i przyspiesza odchudzanie.
Na szczególną uwagę zasługuje zawarty w spirulinie chlorofil, czyli barwnik biorący udział w procesie fotosyntezy u roślin. Jego spożywanie wzmacnia układ krwionośny, wspomaga pracę serca i dezynfekuje jamę ustną.
Spirulina dostępna jest w postaci łatwych do spożycia tabletek i proszku, który można dodać do warzywnego smoothie. Więcej o spirulinie tutaj.
Ceniony szczególnie przez osoby odchudzające się, charakteryzuje się wysoką zawartością błonnika i witamin: B, C, E, beta-karotenu, wapnia, żelaza, cynku i magnezu. Ma działanie oczyszczające, przeciwzapalne, odkwasza organizm.
Młody jęczmień, podobnie jak spirulina, bogaty jest w chlorofil.
Na rynku istnieje wiele preparatów zawierających zielony jęczmień, jednak najbardziej wartościowy jest sproszkowany sok, z którego przygotowujemy napój.
Superfood lista nie mogłaby obyć się bez tego złotego płynu. Praktycznie każdy miód ma działanie antybakteryjne i przeciwwirusowe, jednak ten pozyskiwany z krzewów manuka zawiera wyjątkowo wysokie stężenie methylglyoxalu, substancji odpowiadającej za antyseptyczne właściwości miodu.
Wspomaga on walkę z różnymi chorobami układu pokarmowego, hamuje infekcje bakteryjne i wirusowe, przyspiesza gojenie się ran. Jego spożywanie wzmacnia odporność i poprawia wygląd skóry.
Kupując miód manuka wybierajmy ten o najwyższej zawartości methylglyoxalu.
Zmieniające się trendy kulinarne i badania naukowe sprawiają, że superfood lista stale się rozrasta. Wymienione wyżej produkty to jedne z najbardziej popularnych i cennych składników, które warto włączyć do swojego jadłospisu, pamiętając o tym, że zrównoważona dieta ma znaczący wpływ na nasze zdrowie i dobre samopoczucie.
Autor: Izabela Kurda