Wielkimi krokami zbliża się jesień, a tuż za nią przyjdzie też zima, kiedy to trzeba będzie wyjąć z szaf ciepłe szale i czapy i … kurtki puchowe. Wypadałoby je odświeżyć przed kolejnym sezonem. Jak prać kurtkę puchową, by jej nie zniszczyć?
ODCZYTUJ METKI
To one decydują o tym, czy możemy pójść na łatwiznę, czy też czeka nas pranie ręczne. Jeżeli na metce nie ma wyraźne oznaczonych przeciwwskazań do prania w pralce, możemy zaryzykować. Koniecznie jednak, odczytajmy także informacje na temat temperatury, w której można prać taką kurtkę. Zazwyczaj jest to zaledwie 30 stopni.
WYBIERZ ŚRODEK DO PRANIA
Kurtkę puchową najlepiej prać w specjalnie do tego przeznaczonych środkach. Mogą to być znane wszystkim mydlane płatki, lub wyjątkowo delikatny płyn. Jeżeli producent nie opisuje dokładnie, jaką ilość płynu należy wykorzystać do takiego prania, zawsze będą to trzy nakrętki – na każdą kolejną sztukę odzieży, która znajduje się w bębnie.
CO ZANIM KURTKA TRAFI DO PRALKI?
Trzeba będzie ją do tego odpowiednio przygotować. Zapinamy wszelkie rzepy, nie możemy też zapomnieć o zasunięciu zamków. Kurtka, która trafia do bębna powinna być lekko zmoczona. Następnie wybieramy delikatny program – na przykład do wełny, i czekamy na zakończenie pierwszego etapu prania.
NO A CO PÓŹNIEJ?
Po delikatnym wirowaniu nie wyjmujemy jeszcze kurtki z bębna. Powinniśmy ją jeszcze zaimpregnować. Na rynku są ogólnodostępne środki, służące impregnacji puchowej odzieży- np. firmy NIKWAX. Znów wlewamy 3 nakrętki, włączamy ten sam delikatny program z opcją płukania i ponownie czekamy. Na koniec lekkie wirowanie, i możemy wyjąć kurtkę z bębna. WAŻNE!!! Nie wolno prać puchowej kurtki równocześnie z innymi rzeczami. Może to spowodować różne uszkodzenia a nawet „wywabienie” koloru.
PRANIE RĘCZNE
A jak prać kurtkę puchową ręcznie? Napełniamy miskę letnią wodą, wkładamy do niej kurtkę i dolewamy trzy miarki płynu, przeznaczonego do prania odzieży puchowej. Pozostawiamy ją tam przez około pięć minut, po czym dokładnie ją płuczemy nie pomijając takich miejsc jak rękawy czy kołnierz, które zwykle są najbardziej zabrudzone. Teraz przyda się nam kolejna miska, bo po praniu ręcznym, również musimy kurtkę zaimpregnować. Nalewamy więc do niej wody, którą mieszamy z trzema miarkami płynu do impregnacji, wkładamy do niej kurtkę i odstawiamy na kwadrans. Następnie czeka nas dokładne płukanie – najlepiej wielokrotne.
A CO Z SUSZENIEM?
Nawet jeżeli w odpowiedni sposób wypierzemy puchową kurtkę możemy ją nadal zniszczyć, susząc ją w zły sposób. Idealnie, jeżeli możemy powiesić ją na wietrze, w słoneczny dzień. Kurtkę trzeba koniecznie ułożyć na płasko. Nie wieszamy na klamerki, nie wykorzystujemy do suszenia wieszaków- dlaczego? A dlatego, że mokry puch staje się ciężki, i cały z pewnością opadnie na dół kurtki.
Trzeba będzie też ją raz na jakiś czas „przetrzepać” tak, by puch równomiernie rozłożył się w każdej komorze.
Wprawdzie pranie i suszenie puchowej kurtki to zadanie dość mozolne, jednak z powodzeniem można tego dokonać w domowych warunkach, nie przepłacając za usługę w pralni .
Nie warto czekać dłużej z odświeżaniem cieplejszej odzieży.. Niebawem zima zapuka do naszych drzwi. Jesteście już na nią przygotowani?
Stwierdzam, że warto się pomęczyć niż wydawać pieniądze na pralnię, choć przyznaję – chwilami łatwo nie jest i można popsuć jakąś rzecz… 😉
Ja zawsze piore recznie.trzeba sie pomeczyc ale chyba warto.przy dobrej pogodzie szybko wyschnie.zawsze wsrto wyprac wczesniej
ja również piore ręcznie szkoda byłoby zniszczyć …
a jeżeli chodzi o to suszenie to prawda jedynie na płasko:)
Dokładnie, bo tak to tylko puch opadnie i tyle..
ja ustawiam program – pranie ręczne ,dodaje płyn odpowiedni do bawełny, ale susze na zewnątrz
Ja dałam kiedyś kurtkę puchową do pralni chemicznej. Kolor wyblakł, plamy po pomadce na kołnierzyku nie zeszły…. Zamierzam sama wyprać w pralce tylko muszę się zaopatrzyć w środek do impregnacji…..
Ja swoja kurtkę z wypełnieniem puchowym wyprałam ręcznie w płynie do delikatnych tkanin. Nie płukałam w żadnych impregnatach. Odwirowałam w pralce dwukrotnie (1000 obr). Kurtka wyschła bez problemu w domu (dobre ogrzewanie, temp. 23 st), oczywiście na płasko. W międzyczasie cały czas potrząsałam i układałam puch. Kurtka pięknie wyschła. Puch nabrał objętości. Moim zdaniem ważne jest jak największe pozbycie się wody. Jeśli nie odwirujecie kurtka będzie „kisła” (zostanie nieprzyjemny zapach) a nie schła. To jest moje skromne zdanie.