Jeśli chcemy uratować swoją ulubioną bluzkę czy sukienkę, musimy działać od razu. Stosowanie tylko chemicznych specyfików może nie załatwić sprawy, dlatego warto wypróbować domowe sposoby na pozbycie się tych trudnych plam.
Plamy z truskawek
Świeże plamy z truskawek czym prędzej należy pokryć warstwą soli kuchennej. Jeśli w trakcie tarcia pojawi się brudzący barwnik, posypujemy nową warstwą, a następnie pierzemy.
Zaschnięte plamy są nieco bardzie skomplikowane. Pocieramy plamę szmatką zwilżoną roztworem boraksu (dostępne w każdej aptece). Łyżeczkę proszku rozpuść w szklance ciepłej wody.
Plamy z wiśni
W walce z plamami z wiśni liczy się szybkość i refleks. Poplamioną rzecz należy płukać gorącą wodą. Jeśli mimo tego plama nie chce zniknąć, trzeba sięgnąć po mydła galasowe. Można je kupić w sklepach ze zdrową żywnością.
Plamy z malin
By pozbyć się plam z malin, trzeba je moczyć w wodzie z dodatkiem niewybielającego proszku do prania. Jeżeli mimo tego plama nadal się utrzymuje można dodać octu i mocniej szorować. Potem nastawić tradycyjne pranie.
Plamy z jagód
Plamy z jagód są najgorsze do usunięcia. Można je zlikwidować na kilka sposobów. Znaczącą rolę w tej walce odgrywa cytryna oraz kwasek cytrynowy. Do miski wlewamy letnią wodę i rozpuszczamy w niej duże opakowanie kwasku cytrynowego. Zanurzamy ubranie w roztworze i pozostawiamy na godzinę. Następnie wrzucamy do pralki i pierzemy.
Na małe plamki dobrze sprawdzi się sok ze świeżej cytryny. Na wacik wyciskamy kilka kropel i przecieramy plamę z jednej i z drugiej strony tkaniny. Potem spłukujemy bieżącą wodą.