Strona Główna » Motywacja » Jak zmienić swoje życie na lepsze – 10 sposobów

Jak zmienić swoje życie na lepsze – 10 sposobów

Jak zmienić swoje życie na lepsze? Jest sporo rzeczy, które możemy zrobić właśnie teraz. Tak, aby za rok nie mieć wątpliwości: to był bardzo przyjemny rok, dużo nam się udało zrobić, czujemy zadowolenie i dumę, prowadzimy pełne spełnienia, lepsze życie. Czasem wystarczy, że wyeliminujemy ze swojego życia pewne niekorzystne nawyki. Spróbuj!

1. Rezygnowanie z planów po pierwszej porażce

jak zmienić swoje życie na lepsze

Niezależnie od naszych postanowień, zawsze coś pokrzyżuje nam plany. Nie jesteśmy robotami, a ludzie popełniają błędy i zdarza się, że coś uniemożliwi lub bardzo utrudni realizację planów.

Jeśli mimo diety zjadłyśmy kawałek tortu ślubnego przyjaciółki, nie wyszłyśmy z powodu przeziębienia pobiegać – nie stresujmy się tym. I nie traktujmy tego jako całkowitej porażki, a już na pewno nie porzucajmy swoich planów, marzeń, celów.

Jak zmienić swoje życie na lepsze? Po prostu od jutra wróćmy do swojego postanowienia i róbmy dokładnie to, co przed „porażką”. I to wszystko. W końcu dopniemy swego.

2. Chaotyczne podchodzenie do przyszłości

jak zmienić swoje życie na lepsze

Wszyscy powinniśmy planować. Zwykle jednak ograniczamy te plany do jutrzejszego dnia, maksymalnie do końca tygodnia. Stanowi to coś w rodzaju podróży, w czasie której określamy jedynie, jaką drogą i ile kilometrów przejedziemy jutro czy pojutrze – nie mówi natomiast zupełnie gdzie w zasadzie planujemy dojechać i w jakim celu.

Warto więc zastanowić się poważnie nad kolejnymi kilkoma, kilkunastoma nawet latami. Do czego dążymy? Jaki jest nasz cel życiowy? I przede wszystkim, czy te plany na jutro i następny tydzień faktycznie służą jego realizacji…? A może przeciwnie, tracimy tylko czas, a tak naprawdę podążamy w zupełnie innym kierunku?

3. Ignorowanie swojego rytmu biologicznego

jak zmienić swoje życie na lepsze

Jedni z nas najbardziej efektywnie działają rano, inni późnym popołudniem lub wieczorem. Jeśli chodzimy do pracy, nie ma siły – rano też coś zrobić musimy. Ale można pracować mądrze.

Skoro wiemy, że rezultaty naszej porannej pracy będą kiepskie, zacznijmy od spraw robionych automatycznie – wypełnienia raportu, przygotowania dokumentów. Poczekajmy na „nasz” czas działania – i wtedy od razu zabierzmy się za te trudniejsze sprawy.

Jeśli najskuteczniej funkcjonujemy rano, to bardziej wymagające zadania załatwmy od razu, kiedy mamy najwięcej energii i zapału do działania. Później możemy robić to wszystko, co nie wymaga od nas aż takiego skupienia.

Podobnie ze sprawami domowymi i osobistymi. Dopasujmy je sobie do naszego rytmu. Na spacer czy do kina możemy pójść zaraz po pracy, albo wieczorem. Z dziećmi pobawić się czy odrobić lekcje po pracy – lub później, jak wypoczniemy. Sprzątnąć dom możemy rano, skoro i tak wcześnie wstajemy – albo zostawmy to na wieczór, kiedy lepiej nam się funkcjonuje.

4. Dążenie do tego, co „należy”, zamiast do swoich pragnień

jak zmienić swoje życie na lepsze

Wstajemy codziennie rano z zapałem do działania i chęcią do podjęcia wyzwań, jakie mamy na ten dzień zaplanowane? Jeżeli nie, to najwyraźniej nie są to akurat te wyzwania, na które mamy rzeczywistą ochotę.

Jest coś takiego jak „kryzys wieku średniego”, polegający na zadawaniu sobie pytania „co w zasadzie poszło nie tak?” – przeżywają go głównie osoby dotychczas robiące właśnie to, „co należy”, zamiast tego, na co rzeczywiście miały ochotę. I w wieku, koło 35 – 45 zdają sobie nagle sprawę z tego, że ich życie wygląda zupełnie inaczej, niż to sobie wyobrażały.

Chcemy coś zmienić w nowym roku? Zacznijmy właśnie od tego. Zastanówmy się bardzo poważnie, czy to, co robimy, jest właśnie tym, co robić chcemy. Zawsze możemy sobie tak zorganizować czas, żeby cieszyć się każdym następnym dniem. I mniejsza o to, czy naszemu otoczeniu się to spodoba.

5. Kontynuowanie nawyków z roku 2014

jak zmienić swoje życie na lepsze

Jak powiedział Einsten – „Definicją szaleństwa jest robienie czegoś w kółko, za każdym razem spodziewając się innych rezultatów.” Jeżeli więc rzeczy, które robimy, sposób, w jaki funkcjonujemy, zupełnie nam nie odpowiada – jedyną metodą na poprawę sytuacji jest zmiana swojego sposobu postępowania.

Kłócimy się często z rodziną, szefem, koleżanką? Spróbujmy zmienić sposób, w jaki z nimi rozmawiamy. Sądzimy, że osiągnęliśmy już maksimum naszych możliwości w pracy, a przełożeni ciągle są niezadowoleni? Może czas zmienić przełożonych. Nie podoba nam się nasze ciało, ale myślimy o tym zajadając się kolejną paczką chipsów? Wyrzućmy ją i weźmy jabłko.

Zmiany są zawsze trudne, nawyki ciężkie do wyplenienia – ale to wszystko jest możliwe. Efekty pojawią się szybciej, niż sądzimy. Niektóre nawet od razu.

6. Zaniedbywanie swojego zdrowia i kondycji

jak zmienić swoje życie na lepsze

Żyjemy w ciągłym stresie i biegu, to prawda. Czasem trudno znaleźć nam czas na to, żeby przejść się do lekarza. Myślimy często, że warto by zacząć ćwiczyć, ale przecież nie teraz, bo mamy za dużo pracy czy obowiązków domowych.

Przestańmy to sobie robić. Nasze zdrowie jest najważniejsze na świecie – jeśli je stracimy, to całkowicie przestanie mieć znaczenie jak dużo mamy pracy i zajęć. I tak nie będziemy w stanie ich wykonać. Rejestracja u lekarza, wykonanie badań czy przejście się na dłuższy spacer naprawdę nie zajmuje dużo czasu. A w każdym razie nie aż tak dużo, żeby zdążył zawalić nam się świat, firma upaść, a dom popaść w zupełną ruinę.

Jak poprawić swoje życie na lepsze? Obiecajmy sobie, że koniec z odkładaniem zdrowia i kondycji „na później, jak będzie czas”.

7. Narzekanie na to, jak bardzo jesteśmy zajęte

jak zmienić swoje życie na lepsze

Bycie ciągle zajętym to sygnał, że nie potrafimy organizować czasu. Próbujemy zrobić kilka rzeczy jednocześnie, mamy listę rzeczy do zrobienia obejmującą 3/4 dnia, nie potrafimy grupować zadań ani ustawiać ich priorytetów.

Czas poćwiczyć trudną, ale niezbędną sztukę organizowania własnego czasu. Jak organizować czas?

  • Lista zadań. Ta sama, ale inaczej zorganizowana.
  • Ustalanie na niej najpierw rzeczy, które muszą być wykonane.
  • Następnie spraw, które dla nas są z różnych powodów ważne (np. spędzenie czasu z rodziną – tak, to też jest bardzo, bardzo istotna sprawa).
  • Sprawdzenie, czy różnych zadań nie można połączyć. Oglądając ciekawy program w TV można jednocześnie prasować albo ćwiczyć. Idąc do urzędu, po drodze odebrać przesyłkę z poczty czy zawieźć klientowi dokumenty.
  • Delegowanie zadań. Nie tylko w pracy, gdzie nie wszystko trzeba robić samodzielnie. W domu mąż może nastawić zmywarkę, a dzieci same pozbierać swoje zabawki.

Nigdy nie należy planować całkowicie różnych spraw tuż po sobie, musimy mieć czas odpocząć po poprzednim zadaniu, przestawić tryb myślenia na nową czynność. Niech w planie dnia na to też będzie miejsce.

I na koniec: sporadycznie zdarza się, że w danym dniu musimy zrobić więcej niż 3-5 rzeczy. Zaplanujmy więc je, a potem ewentualnie, jeśli zostanie czas, dodajmy kolejne. Nigdy odwrotnie. I zacznijmy od najtrudniejszych. Po ich zakończeniu od razu poprawia się humor.

8. Zadawanie się z nieodpowiednimi ludźmi

jak zmienić swoje życie na lepsze

„Niewłaściwi” ludzie to tacy, którzy:

  • ciągle krytykują nas, nasze poczynania, udzielają „dobrych rad” całkowicie sprzecznych z tym, czego pragniemy i do czego dążymy
  • oczekują od nas, że zawsze będziemy do ich dyspozycji; przy czym oczywiście nie działa to absolutnie w drugą stronę, kiedy to my czegoś potrzebujemy
  • obrażają się albo mają pretensje, jeśli odmówimy, czy to wykonania czegoś, czy skorzystania z ich rad
  • planują naszą przyszłość, zazwyczaj nie pytając nas kompletnie o zdanie np. umawiając z kimś, z kim „na pewno będzie nam dobrze”
  • krytykują, albo po prostu uważają za stratę czasu, nasze zainteresowania i starają się nas od nich odciągać.

Nie da się rzecz jasna całkowicie unikać takich osób , warto natomiast tam, gdzie jest to niemożliwe, nauczyć się asertywności wobec tych ludzi.

9. Odkładanie różnych rzeczy „na później”

jak zmienić swoje życie na lepsze

Ten temat wraca jak bumerang, ale tym razem nie chodzi jedynie o kończenie zadań w ostatnim możliwym terminie. „Na później” odkładamy mnóstwo rzeczy:

  • później, jak będzie więcej czasu, zapiszę się w końcu na pływalnię
  • później, jak będę mieć więcej pieniędzy, kupię rower i będę nim jeździć do pracy żeby poprawić kondycję
  • później, jak trochę odpocznę w weekend, to wezmę się w końcu za powyrzucanie starych ubrań i niepotrzebnych rzeczy
  • później, jak będę mieć czas, zacznę się uczyć języka obcego
  • później, jak zrobi się cieplej, zacznę każdego dnia minimum godzinę spacerować

Niestety zazwyczaj to „później” nigdy nie nadchodzi. Czemu? Bo „później” nie istnieje. Musimy sobie tak zorganizować czas, żeby go wystarczyło na nasze plany. „Później” to tylko wymówka dla tych, którzy chcą mieć efekty, nie chcą za to nad nimi popracować.

10. Pomniejszanie lub ignorowanie swoich sukcesów

jak zmienić swoje życie na lepsze

Sukces to nie tylko fortuna na koncie, cudowna rodzina i satysfakcjonująca praca. Bywają małe sukcesy: skończenie trudnego raportu na czas, otrzymanie świetnej oceny na egzaminie, utrzymanie porządku na biurku mimo bycia zdecydowanym bałaganiarzem, schudnięcie 2 kg w ciągu tygodnia, rozpoczęcie regularnych ćwiczeń.

Zazwyczaj nie rozpatrujemy tego w kategorii „sukcesu” – a to wielki błąd. Częste przypominanie sobie spraw, które nam się udało zrealizować, nie tylko podnosi znacząco naszą samoocenę, ale i najlepiej motywuje do podejmowania kolejnych wyzwań, a to prosta droga do tego, by mieć lepsze życie. W końcu, nic nie jest ważniejsze od tego, że potrafimy przeskoczyć kłody rzucane nam przez życie pod nogi – i z uśmiechem iść dalej.

Autor: mamnatosposob
Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *