Strona Główna » Dom i Rodzina » Ciąża i poród » 7 sposobów by uśmierzyć ból porodowy

7 sposobów by uśmierzyć ból porodowy

Gdy zapytać każdą oczekującą mamę, czego boi się najbardziej w nadchodzącym, nowym okresie życia, odpowie jedną rzecz: porodu. Chodzi oczywiście o ból porodowy, wokół którego narosły legendy, powtarzane przez niereformowalne położne i kobiety, które rodziły w najgorszym czasie dla polskiego położnictwa: latach osiemdziesiątych. Warto jednak pamiętać, że są sposoby na uśmierzenie bólu porodowego i można się do samego aktu narodzin dziecka odpowiednio przygotować.

Sposoby wyłącznie naturalne

Cieszą się wciąż niesłabnącą popularnością ze względu na brak ingerencji w organizm kobiety i dziecka. Należą do nich: medytacja, masaż, ćwiczenia, właściwe oddychanie, kąpiel i okłady. By zminimalizować swój ból porodowy, mama może zastosować jedną lub kilka z tych metod, ponieważ ich zaletą jest właśnie to, że można je łączyć. Mają również tę istotną przewagę nad innymi metodami, że można je stosować bez ograniczeń w czasie porodu domowego.

TENS

Jest to urządzenie, które za pomocą elektrod przyklejonych do pleców, wysyła prąd o niskiej częstotliwości i dzięki temu blokuje odczuwanie bólu. Rodząca może sama decydować jak silna będzie energia elektryczna, od najniższej częstotliwości na początku drugiej fazy porodu, do najwyższej w bardzo silnych skurczach partych. Wystarczy włączyć prąd pilotem gdy tylko skurcz się zaczyna, a ból porodowy będzie zablokowany. Na razie ta metoda nie jest jeszcze tak bardzo popularna, jak np. w Wielkiej Brytanii, ale bardzo dużo sklepów dla młodych matek oferuje możliwość wypożyczenia elektrostymulatora.

Gaz rozweselający

Tlen z podtlenkiem azotu, znany również pod nazwą Entonox, jest jedną z farmakologicznych metod niwelowania bólu porodowego. Jako że nieodpowiednie użycie może skutkować bólami głowy i nudnościami, a tych rodzącej na pewno nie potrzeba, jego stosowanie powinno odbywać się pod kontrolą położnej. Założeniem tej metody jest, że będzie zmniejszała nieprzyjemne doznania podczas porodu, chociaż nie wyeliminuje całkowicie samego bólu. Nie wpływa on też negatywnie na akcję porodową, ani na dziecko. Dostępny jest w większości szpitali i domów porodowych.

Środki podawane domięśniowo

Należą do nich petydyna, dimorfina, fentanyl i meptazynol. Pierwszy środek łagodzi ból, jednak nadal jest on odczuwalny, trzy kolejne, jak relacjonują rodzące, są nieco bardziej skuteczne. Ból porodowy jest trochę mniejszy, ale środki te mogą działać usypiająco na matkę i dziecko. Z tego też powodu ostatnią dawkę podaje się kilka godzin przed oczekiwanym rozwiązaniem.

Znieczulenie zewnątrzoponowe

Popularnie zwane epiduralem, od nazwy środka znieczulającego, jest zdecydowanie najbardziej populaną metodą uśmierzania bólu porodowego. Podaje się je za pomocą rurki, którą umieszcza się w kręgosłupie, a podczas anestezji monitoruje się ogólny stan i ciśnienie zarówno matki, jak i dziecka. Nie każdy szpital jednak oferuje to rozwiązanie, a jeśli już, obostrzają je pewnymi ograniczeniami, np. faktem, że anestezjolog jest zajęty, a tylko on może podać znieczulenie, albo że należy wnieść opłatę na szpital.

Znieczulenie rdzeniowe

Najczęściej stosowane w przypadku cesarskiego cięcia, raczej nie jest popularną metodą podczas naturalnego i nieskomplikowanego porodu. Działa szybciej, jest silniejsze i podane bezpośrednio w okolice nerwu w rdzeniu kręgowym, który odpowiada za odczuwanie bólu.

Znieczulenie krocza

Nie będzie minimalizować bólu macicy i skurczy samych w sobie, ale można je zastosować w przypadku skomplikowanych zabiegów przy porodach naturalnych, np. przy użyciu próżnociągu lub szczypiec.

Często w szpitalach nadal panuje przekonanie, że skoro tak wiele lat kobiety rodziły w bólu, to nadal powinny. Stawki, które pobierane są przez wypożyczalnie sprzętu lub same szpitale w formie „cegiełki”, są często zbyt dużym wydatkiem dla młodych rodziców. Wiele z tych kobiet, które decydują same o zastosowaniu naturalnych technik uśmierzania bólu porodowego twierdzi, że najlepsza jest dobra położna – taka, która jest gotowa podzielić się swoim doświadczeniem i właściwie mamusią pokierować, i której zależy by młoda mama chciała wrócić na porodówkę za kilka lat.

 

Autor: Beata Uzarska – Juszkiewicz

Autor: mamnatosposob
Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *