Cieszą się wciąż niesłabnącą popularnością ze względu na brak ingerencji w organizm kobiety i dziecka. Należą do nich: medytacja, masaż, ćwiczenia, właściwe oddychanie, kąpiel i okłady. By zminimalizować swój ból porodowy, mama może zastosować jedną lub kilka z tych metod, ponieważ ich zaletą jest właśnie to, że można je łączyć. Mają również tę istotną przewagę nad innymi metodami, że można je stosować bez ograniczeń w czasie porodu domowego.
Jest to urządzenie, które za pomocą elektrod przyklejonych do pleców, wysyła prąd o niskiej częstotliwości i dzięki temu blokuje odczuwanie bólu. Rodząca może sama decydować jak silna będzie energia elektryczna, od najniższej częstotliwości na początku drugiej fazy porodu, do najwyższej w bardzo silnych skurczach partych. Wystarczy włączyć prąd pilotem gdy tylko skurcz się zaczyna, a ból porodowy będzie zablokowany. Na razie ta metoda nie jest jeszcze tak bardzo popularna, jak np. w Wielkiej Brytanii, ale bardzo dużo sklepów dla młodych matek oferuje możliwość wypożyczenia elektrostymulatora.
Tlen z podtlenkiem azotu, znany również pod nazwą Entonox, jest jedną z farmakologicznych metod niwelowania bólu porodowego. Jako że nieodpowiednie użycie może skutkować bólami głowy i nudnościami, a tych rodzącej na pewno nie potrzeba, jego stosowanie powinno odbywać się pod kontrolą położnej. Założeniem tej metody jest, że będzie zmniejszała nieprzyjemne doznania podczas porodu, chociaż nie wyeliminuje całkowicie samego bólu. Nie wpływa on też negatywnie na akcję porodową, ani na dziecko. Dostępny jest w większości szpitali i domów porodowych.
Należą do nich petydyna, dimorfina, fentanyl i meptazynol. Pierwszy środek łagodzi ból, jednak nadal jest on odczuwalny, trzy kolejne, jak relacjonują rodzące, są nieco bardziej skuteczne. Ból porodowy jest trochę mniejszy, ale środki te mogą działać usypiająco na matkę i dziecko. Z tego też powodu ostatnią dawkę podaje się kilka godzin przed oczekiwanym rozwiązaniem.
Popularnie zwane epiduralem, od nazwy środka znieczulającego, jest zdecydowanie najbardziej populaną metodą uśmierzania bólu porodowego. Podaje się je za pomocą rurki, którą umieszcza się w kręgosłupie, a podczas anestezji monitoruje się ogólny stan i ciśnienie zarówno matki, jak i dziecka. Nie każdy szpital jednak oferuje to rozwiązanie, a jeśli już, obostrzają je pewnymi ograniczeniami, np. faktem, że anestezjolog jest zajęty, a tylko on może podać znieczulenie, albo że należy wnieść opłatę na szpital.
Najczęściej stosowane w przypadku cesarskiego cięcia, raczej nie jest popularną metodą podczas naturalnego i nieskomplikowanego porodu. Działa szybciej, jest silniejsze i podane bezpośrednio w okolice nerwu w rdzeniu kręgowym, który odpowiada za odczuwanie bólu.
Nie będzie minimalizować bólu macicy i skurczy samych w sobie, ale można je zastosować w przypadku skomplikowanych zabiegów przy porodach naturalnych, np. przy użyciu próżnociągu lub szczypiec.
Autor: Beata Uzarska – Juszkiewicz