Wbrew pozorom nawet bardzo mały budżet pozwala na zorganizowanie atrakcyjnego wyjazdu. Wystarczy otwarty umysł i odrobina spontaniczności, by spędzić urlop w sposób oryginalny i wręcz przepełniony atrakcjami.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym, jak mieszkałoby Ci się w… cudzym domu? Jeśli nie, to warto rozważyć taką możliwość, gdyż na niej opiera się idea house swapping’u. O co chodzi? Zasada działania jest niezwykle prosta. Wystarczy, że znajdziesz osobę chętną do zamiany na dom lub mieszkanie. W ten sposób, przez z góry ustalony czas, możesz za darmo mieszkać u wspomnianej osoby. Oczywiście zasada ta działa w obie strony. W globalnej sieci z łatwością znajdziesz sporą ilość stron www, które umożliwiają dokonanie wymiany domu w stylu house swapping.
Na nieco innych zasadach opiera się idea couchsurfing’u czyli w dosłownym tłumaczeniu surfowania po kanapach. W tym przypadku darmowy nocleg we własnym domu oferuje nam… zupełnie obca osoba. To idealne rozwiązanie dla ludzi obdarzonych przysłowiową żyłką wędrowca. Wybierając dany kraj możemy codziennie odwiedzać inne miasto i w każdym nocować absolutnie za darmo. Warto dodać, iż zgodnie ze zwyczajami couchsurfing’owców, osoba u której się zatrzymujemy oprowadza nas po swoim mieście, pokazując tym samym godne uwagi miejsca. To świetny sposób zarówno na poznanie danego regionu, jak i na zawarcie mnóstwa ciekawych znajomości, a nawet przyjaźni.
Pozostaje jeszcze kwestia dotarcia na wybrane przez nas miejsce. W tym przypadku warto wziąć pod uwagę podróż autostopem, niemniej jednak opcja ta polecana jest głównie w przypadku wycieczek po kraju. Korzystanie z uprzejmości kierowców jest w praktyce dość czasochłonne zwłaszcza, jeśli cel naszej wyprawy oddalony jest o tysiące kilometrów. Z pomocą przychodzą jednak loty czarterowe czyli jedna z najtańszych ofert, umożliwiająca podróż samolotem we wskazanym kierunku. Tego typu lot organizowany jest przez biuro podróży i ma na celu dowiezienie klientów biura do miejsca docelowego wykupionej oferty. Zdarza się jednak, że ilość turystów jest zdecydowanie mniejsza niż ilości miejsc na pokładzie samolotu. W takim przypadku touroperatorzy często decydują się na sprzedanie biletu na lot także osobom, które nie są klientami biura podróży. Oczywiście cena takiego przelotu jest z reguły niezwykle atrakcyjna.
Takie nocowanie u kogoś w domu to rzeczywiście może być nie tylko oszczędność i przygoda. Choc przyznam ze troche brakuje mi odwagi na takie niekonwencjonalne rozwiązania 🙂 może kiedys