O ile temat seksu w ostatnich latach wyrwał się ze szponów wstydu i wszelkich ograniczeń, i nikt nie wstydzi się o tym pisać i rozprawiać, tak masturbacja wciąż budzi nieuzasadnione kontrowersje i wstyd. Kto bez ogródek stwierdzi „tak, robię sobie dobrze codziennie, nawet po dwa razy”? Czy rzeczywiście jest się czego wstydzić?

Skąd ten wstyd?

Nikt nie wstydzi się przyznać do tego, iż regularnie uprawia seks ze swoim partnerem. Przecież to w końcu naturalne następstwo pewnych rzeczy. Gorzej, jeśli mamy otwarcie przyznać, iż lubimy zabawiać się sami ze sobą, bez udziału osoby drugiej. Inna kwestia – masturbujemy się, bo jesteśmy samotni, to jeszcze jest dla większości zrozumiałe, ale co jeśli posiadamy partnera, a nasze życie seksualne jest satysfakcjonujące, i mimo to przyznajemy się do regularnej masturbacji? Prawda jest jedna – liczba osób samo zadowalających się przewyższa znacznie liczbę tych, którzy się faktycznie do tego przyznają. Ludzie boją się o tym mówić, czują zażenowanie lub nawet poczucie winy. Dlaczego? Bo nie chcą wyjść na kogoś zboczonego (co za bzdura!), bo nie chcą urazić partnera, bo w ich religii masturbacja jest czymś grzesznym… powodów może być mnóstwo. Zapominamy jednak, że nic nie jest nam tak bliskie i tak nas nie jednoczy jak natura i wspólna biologia. Organizm ludzki bez względu na pochodzenie czy wyznanie, funkcjonuje tak samo. Fizjologiczna potrzeba jedzenia, picia, spania czy wydalania nikogo nie dziwi. Dlaczego zatem potrzeba orgazmu wciąż budzi kontrowersje?

Onanizm a zdrowie

Niemniej w ostatnich latach coraz śmielej mówi się o masturbacji i korzyściach z niej płynących. To nie tylko przyjemne, pozwalające poznać reakcje swojego ciała, doznanie, bo według niektórych masturbacja ma też wpływ na nasze zdrowie! Badania dowodzą, że nic tak nie odpręża jak chwila uniesienia zwieńczona orgazmem. Nie ma co się temu dziwić. Podczas „wielkiego finału” uwalniane są hormony i substancje odpowiedzialne za dobry nastrój i odprężenie, niwelujące także stres i napięcie mięśni. Jesteś zatem zestresowana? Połóż się wygodnie i do dzieła! Masturbacja pozwoli również utrzymać zdrowie panom. Udowodniono, że zbyt długa abstynencja od wytrysku powoduje późniejsze problemy z prostatą. Dlatego dla panów, którzy nie mają zbyt częstej okazji na seks, masturbacja jest wręcz wskazana.
Masturbacja, to również świetna okazja do poznania własnego ciała oraz jego reakcji. Dzięki temu będziemy wiedziały, co konkretnie sprawia nam przyjemność, a co za tym idzie lepiej nakierujemy naszego partnera w łóżku. Będzie to nie tylko korzyść dla nas, ale i dla niego – nic bowiem nie sprawia prawdziwemu mężczyźnie takiej satysfakcji w łóżku, jak Twój orgazm!

Okazja do zabawy we dwoje

Kto powiedział, że można to robić tylko w pojedynkę? Masturbacja jest idealnym materiałem na grę wstępną. Sama będziesz zdziwiona, jak Twojego faceta może podkręcić widok Ciebie samej dotykającej się. W dodatku będzie to dla niego cenna lekcja, jak sprawić Ci przyjemność później…
Jesteście parą na odległość i nie macie zbyt wielu okazji na zbliżenie? W dobie internetu i komunikatorów pozwalających na swobodną rozmowę przy użyciu kamery internetowej, nic nie musi stać Wam na przeszkodzie. Wyobraź sobie, jak niezapomniany może okazać się wieczór, rozpoczęty od pikantnej rozmowy, a zakończony na obopólnych poleceniach jak i gdzie się dotykać… ufff, gorąco prawda? W taki sposób mogą zabawić się także pary, które na co dzień mają okazję się spotkać, nic nie stoi na przeszkodzie! On z komputerem w pokoju obok, udający że jest od Ciebie 300km? Spróbujcie, na pewno nie pożałujecie!

Podobne artykuły:

Jak się masturbować i dlaczego warto się masturbować