W tych dniach nie bierz na siebie zbyt wiele obowiązków. To, że nie będziesz w stanie w stu procentach wypełnić planu doprowadzi jedynie do tego, że będziesz się tylko bardziej denerwować. Musisz zapanować nad całym chaosem tego świata. Odpocznij. Zrób sobie kąpiel w wannie pełnej piany, zapal świeczki i rozkoszuj się ciszą i spokojem. Nie myśl absolutnie o niczym. Niech to będzie Twój czas. Świat zaczniesz znów podbijać później – jak już te najgorsze dni odejdą w niepamięć.
Warto w tym czasie postawić na spokój, a napary ziołowe na pewno pomogą Tobie w jego osiągnięciu. Meliska wypita przed snem pozwoli nie tylko ukoić nerwy, ale również spać spokojnie w zaciszu własnej sypialni.
Dużo warzyw, owoców, woda z cytryną. I chociaż masz pewność, że najlepsza będzie w tym przypadku czekolada, to jednak grubo się mylisz bo owszem, może i poprawi nastrój na chwilkę swoim słodkim smakiem ale musisz wiedzieć, że zawarta w niej kofeina nie jest wcale sprzymierzeńcem walki z PMSem. Dlatego i z kawy powinnaś zrezygnować. Zepół napięcia przedmiesiączkowego będzie wtedy z pewnością mniej dokuczliwy.
Powinnaś w tym czasie dużo spacerować. Spędzać czas na świeżym powietrzu. To bardzo istotne. Dotlenisz organizm a dodatkowo dostarczysz sobie nieco endorfin, które są idealnym lekarstwem na napięcie przedmiesiączkowe. I chociaż ten czas jest trudny dla każdej z nas, to warto mimo wszystko założyć wtedy różowe okulary zamiast warczeć na wszystko wokół. Uśmiechnij się – od tego zacznij. A jeżeli dolegliwości bólowe są naprawdę dokuczliwe, to po prostu weź środki przeciwbólowe.