Po raz kolejny przeszłaś na dietę, która zakończyła się po tygodniu? Wszystkie podejmowane przez Ciebie próby odchudzania są nieskuteczne, bo Twoim największym problemem jest słomiany zapał? Podpowiemy Ci jak zmotywować się do diety!
1. Określ realny cel.
Niech Twój cel będzie nie tylko konkretny, ale i realny. Nie mów sobie, że schudniesz naście kilogramów w tydzień, bo to niemożliwe. Jeśli nie postawisz sobie realnych celów, szybko się zniechęcisz. Zanim zabierzesz się do odchudzania, z góry określ ile musisz schudnąć, by czuć się dobrze.
2. Planuj!
Swój duży cel, rozbij na kilka mniejszych. Chcesz schudnąć 20 kg? Podziel to na etapy, np. 5 kg. Wydziel sobie określoną ilość czasu na każdy z etapów. Małe sukcesy, zmobilizują Cię do dalszej pracy!
3. Obmyśl strategię!
W walce z nadwagą, musisz zachowywać się niczym najlepszy wojskowy strateg. Zastanów się, co musisz zrobić, by osiągnąć swój cel? Zmiana diety, uprawianie sportu, zmiana trybu życia? Wszystko rozplanuj na kartce. Informacji o dietach, szukaj tylko w sprawdzonych źródłach. Unikaj diet CUD, którym jedynym przesłaniem jest: „SCHUDNIJ SZYBKO” ( a później płacz nad efektem jojo). Tylko dobrze przemyślane i wytrwałe działanie przyniesie Ci zamierzone efekty. Nic tak nie zniechęca do dalszego odchudzania jak efekt jojo!
4. Gdzie tkwi przyczyna?
Ten punkt, z pozoru niewiele ma wspólnego z tym, jak znaleźć motywację do odchudzania, ale to tylko złudzenie. Nigdy nie zmotywujesz się do odchudzania, jeśli Twoje wysiłki będą szły na marne. Nigdy nie schudniesz, jeśli obierzesz złą strategię. A nie obierzesz dobrej strategii, jeśli nie zlokalizujesz przyczyny swojego problemu. Zastanów się, co jest Twoim największym problemem? Brak ruchu, fast foody, nocne podjadanie, kolorowe napoje? Zlokalizuj przyczynę i wyeliminuj ją! To podstawa dobrego planu diety. Może zdarzyć się też tak, że Twój tryb życia nie jest wcale taki zły, a mimo to, tyjesz. Co wtedy? Czeka Cię wycieczka! Prosto do lekarza. Często zdarza się tak, że przyczyną otyłości jest nie dieta, a np. problemy z tarczycą lub innym narządem układu hormonalnego. Warto to sprawdzić, bo żadne metody odchudzania Ci nie pomogą, jeśli problem będzie tkwił w hormonach.
5. Szukaj towarzystwa!
Masz już cel i strategię, teraz poszukaj sobie kompanów! Fora internetowe i portale społecznościowe, dają wiele możliwości na poznanie nowych ludzi. Poszukaj takich, którzy mają podobne problemy do Twoich. Wspólnie się dopingujcie, wspierajcie i dzielcie spostrzeżeniami. Kto wie, może nawet pojawi się między Wami nutka zdrowej rywalizacji? To na pewno podziała motywująco!
6. Nie załamuj się!
Nie wierz nikomu, kto wmawia Ci, że efekty muszą być widoczne szybko, już, natychmiast. Ty wylewasz siódme poty na siłowni, a waga stoi w miejscu? Jeśli teraz sobie odpuścisz, zaprzepaścisz wszystkie dotychczasowe wysiłki. Odchudzanie to proces rozłożony w czasie i musisz być na to przygotowana. Twoim priorytetem powinny być nie szybkie efekty, a DŁUGOTRWAŁE efekty. Co Ci po szybkim spadku wagi i jeszcze szybszym powrocie zbędnych kilogramów?
7. Niech cel będzie obrazem.
Wciąż nie wiesz jak zmotywować się do diety? Postaraj się, by Twój cel nie był tylko liczbą na wadze. Niech Twoja wymarzona sylwetka przybierze realny wymiar, przeglądaj zdjęcia, wyobrażaj sobie siebie z wymarzoną wagą, oglądaj sukienki w wymarzonym rozmiarze. Bez względu na to jak absurdalne Ci się to teraz wydaje, musisz zdawać sobie sprawę z tego, że obraz wart jest tysiąca słów. Jedno zdjęcie może dać Ci większą motywację niż setki motywujących cytatów.
8. Dlaczego chcesz schudnąć?
Najlepszą motywacją, może być dla Ciebie to, dlaczego chcesz schudnąć. Irytują Cię docinki znajomych? Źle czujesz się w swoim własnym ciele? Nie mieścisz się w sukienki, które Ci się podobają? Chcesz być bardziej sprawna fizycznie? Pamiętaj też o jednym aspekcie, często pomijanym przy omawianiu problemów z nadwagą. ZDROWIE. Otyłość jest najzwyczajniej w świecie niezdrowa i może prowadzić do wielu komplikacji zdrowotnych.
9. Kontroluj
Kontroluj osiągane przez siebie wyniki. Kontroluj to ile jesz, ile się ruszasz i jak przy tym zachowuje się Twoja waga i ciało. Wszystko zapisuj, by móc wyciągać wnioski. Pamiętaj, że nikt za Ciebie nie schudnie. To Tobie powinno zależeć na tym, by być zdrową i atrakcyjną, więc bierz się w garść!
10. Trzymaj poziom!
Czujesz, że poziom Twojej motywacji spada? Odśwież swój cel. Co spowodowało, że przeszłaś na dietę? Co Tobą kierowało, jaki był Twój cel? Czasem zdarza się tak, że gdzieś po drodze o tym zapominamy. W tym momencie, bardzo skuteczne może okazać się przywołanie obrazów Twojej wymarzonej sylwetki. Zastanów się, jeśli teraz nie weźmiesz się za odchudzanie, jak będziesz wyglądać za rok? Tak samo? A może jeszcze gorzej? Jak będziesz się czuć? Pracuj nad sobą, bo nikt nie zrobi tego za Ciebie! Powodzenia!
A jakie są Wasze sposoby na motywację w odchudzaniu? Koniecznie się nimi z nami podzielcie!
ciekawe rady napewno przydatne:):) mi na szczęscie dieta nie jest potrzebna …narazie heheh:):)
Oj, za to ja czuję, że te rady to chyba specjalnie do mnie, trzeba by pomyśleć nad powrotem do odchudzania.. ale aż samo myślenie boli 😀
chyba najwyższy czas wziąć się za siebie..
No to po raz kolejny… zaczynam od jutra 🙂
tym razem z waszym planem, oczywiście 😛
A jak brakuje nam zaciętości, zawsze można poddać się kriolipolizie np. czyli zamrażaniu komórek tłuszczowych. Mało, że możemy stracić 1,5 cm w obwodzie po jednym zabiegu, to jeszcze tkanka tłuszczowa, która uległa zniszczeniu nie odbudowuje się tak łatwo:)