Strona Główna » Blogostrefa » Czego nie wolno na plaży?

Czego nie wolno na plaży?

Wprawdzie pora już iście nie wakacyjna, a na zewnątrz tak zimno, że z kąpieli w jeziorze korzystają tylko morsy. Aczkolwiek podobno coraz więcej osób wybiera się na wakacyjne wojaże dopiero zimą. I wybierają oni takie zakątki ziemi, w których jest zawsze ciepło. Nic dziwnego, że chcą uciekać tam, gdzie jest trochę słońca, kiedy u nas mróz, i śnieg i to jeszcze naprzemiennie z deszczem. Brr… Na samą myśl o tej pogodzie, pojawia się przecież gęsia skórka. Zważywszy na możliwość zagranicznego wyjazdu zimą, i bytowania na tamtejszych plażach, warto zastanowić się czego nie wolno na plaży – krótki poradnik na pewno się przyda.

Nawet jeśli nie jesteś miłośnikiem wylegiwania się na plaży to w pewnym momencie swojego życia po prostu czujesz, że chcesz zacząć się poświęcać. Bo są dzieci, a ty przypominasz sobie wówczas, że jako dziecko też miałeś fun z budowania zamków z piasku i przynoszenia wody z jeziora na samą plażę. Siadasz więc. Obserwujesz innych, i łapiesz się za głowę. A jako, że dobry z ciebie obserwator, możesz stworzyć niezły poradnik dla tych wszystkich plażowiczów, który określi zasady savoir vivre.

Czego nie wolno na plaży?

Samo to pytanie sprawia, że masz ochotę krzyczeć. Zwłaszcza, gdy przypomnisz sobie swoją ostatnią wizytę nad morzem i stadko biegających na golasa dzieciaków, które sikają gdzie popadnie. Zastanów się więc i ty, i kiedy  następnym razem wybierzesz się na plażę, stosuj się do tych zasad:

  • muzyka jest ok – no tak, dzięki niej czas szybciej leci, i atmosfera bardziej przyjemna. Czasy się zmieniły, i jeśli masz ochotę na muzyczne popołudnie na plaży, wcale nie musisz zabierać ze sobą boomboxów, do których baterie swoją drogą kosztują grube miliony. Teraz są małe głośniczki, które wręcz zachwycają swoją mocą, ale czy pomyślałeś choć raz, że wokół ciebie znajdują się osoby, które mogą mieć odmienny od twojego gust muzyczny? Może zatem warto zastanowić się nad muzyką ze słuchawek?
  • papierochy na plaży? Nie no, bez przesady. A przecież jest ich pełno. PEŁNO.  I nie mówimy tylko o osobach, które wychodząc z wody puszczają dymki ale też o tym,  że kiedy już naprawę się tego papierosa wypali, to warto jednak choćby wrzucić niedopałek do kosza. A wracając do samych papierosów, to nie prawda, że na zewnątrz szybko przewieje, że nikt nie zauważy. Na plaży zwyczajnie nie wypada palić papierosów – ani niczego innego.
  • śmieci się wyrzuca! A nie zakopuje w piasku! Czy wyobrażacie sobie co może się stać, gdy zakopiesz w piasku butelkę? Która później pęknie i rozsieje się po całej plaży. Po plaży chodzimy raczej na boso – rzadko w klapkach, i niewiele potrzeba, by coś weszło nam w stopę, a później będzie problem, ból , i poleje się krew. Poza tym przecież na plaży bawi się cały tabun dzieci. To ty będziesz odpowiedzialny za ich krzywdę, jeśli coś im się stanie. Warto tak ryzykować?
  • ubieraj dzieci! No na litość boską, nieważne w jakim są wieku. Najpierw robisz z dwulatki małą dorosłą kupując jej mini stanik żeby fajnie wyglądała na plaży, a później pozwalasz jej po niej biegać z gołym tyłkiem? Pomijając już to, jak wiele niebezpieczeństw czeka na nią na tej plaży może pomyśl choć o tym, że przydałby się przynajmniej pampers, żeby dziecko nie podsikiwało każdego kamienia, jaki spotka na swojej drodze, hm?
  • zwierz na plaży? no skoro już pojechał z tobą na te wakacje, to teoretycznie nikt tobie nie zabroni, żeby zabrał go na plażę, choć jest coraz więcej miejsc, w które nie wolno wprowadzać swojego pupila, i można za to dostać niemały mandat. Aczkolwiek jeśli już psiak czy kot ma z tobą siedzieć na plaży przez cały dzień, to nie zapomnij o wyprawce z jedzeniem i wodą także dla niego, a przy okazji zabierz też przenośną toaletę.
  • Zdjęcia na plaży – wiesz jak jest w Polsce.  Kiedy przychodzą wakacje, trzeba walczyć choćby o mały skrawek piasku. Zatem kiedy robisz zdjęcia do domowych zbiorów raczej uchwycisz na nich również obcych ludzi. Czy mogą mieć do ciebie o to pretensje? Mogą. Ale jeśli im się to nie podoba , to ty masz prawo poprosić ich, aby odeszli na chwilę, byś mógł spokojnie uwiecznić na zdjęciach to, co chcesz.
  • ach te parawany – kulturalne to, czy nie? No skoro każdy ma, i odgradza swoją przestrzeń, to dlaczego ty miałbyś z tego zrezygnować? Nie rezygnuj, ale postaraj się odgrodzić wyłącznie tyle przestrzeni, ile naprawdę potrzebujesz, by czuć się swobodnie. I jeszcze taka rada na koniec, bo pewnie zabierzesz też koc. Pamiętaj, że na plaży jest ciasno, a jeśli dodatkowo wieje wiatr, to łatwo jest natrzepać komuś piasku do oczu. Dlatego te swoje koce, strzepujmy lepiej gdzieś na uboczu, co by nie prowokować nieprzyjemnych sytuacji.

Plażowanie może być przyjemne, o ile wszyscy będziemy przestrzegać podstawowych zasad. Jeszcze kilka lat temu, bytowanie na plaży wyglądało zupełnie inaczej. Teraz wiele się zmieniło, niestety na gorsze.

 

Autor: mamnatosposob-admin
Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *