Wiele osób pozwala sobie nawet na świątecznie pożyczki, co nie jest najlepszym pomysłem bo często okazuje się, że trzeba je później spłacać przez cały rok, a czasem nawet czas tej spłaty się wydłuża. Ryzykowne. Łatwo wtedy zapętlić się finansowo, szukając ratunku u przyjaciół, czy znajomych, albo korzystając z ofert chwilówek. A to kusząca propozycja, bo pożyczają za pierwszym razem za darmo, na 30 dni, ale jeśli spóźnisz się ze spłatą, to zostaną tobie naliczone nie małe odsetki. I już wtedy zaczniesz żałować swojej decyzji.
No ale co zrobić, skoro ten raz, czy dwa razy w roku, chce się kupić rodzinie piękne prezenty, i postarać się o to, żeby rodzinny stół wyglądał pięknie? Wszystkie te artykuły spożywcze kupuje się przecież nie bez powodu. Jak zarobić przed świętami, by nie mieć takich problemów? Sposobów jest przynajmniej kilka, i na pewno któryś z nich okaże się być idealny dla Ciebie!
Nie..nie swoim. U siebie pewnie już dawno zrobiłeś generalne porządki. Wszystko gotowe, i tylko czeka na ten rodzinny czas. Zajmij się domem kogoś, kto na przedświąteczne przygotowania zwyczajnie nie ma czasu. Na pewno znajdziesz w internecie sporo ogłoszeń, w których to ktoś szuka osoby, która wysprząta mu mieszkanie. A jeżeli nie, to sam daj takie ogłoszenie. Zaoferuj generalne porządki. Takie od A, do Z. Takie z praniem dywanów, firanek, myciem okien. Wiesz, że za taką akcję możesz zażyczyć sobie całkiem spore pieniądze? Jeśli na tego typu sprzątanie poświęcisz weekend, czy dwa w miesiącu, wystarczy tobie bez problemu na świąteczne sprawunki i zakup prezentów dla całej rodzinki.
Możesz też upiec ciasta. Bo nie każdy ma czas przygotowywać świąteczne potrawy, a jednocześnie chciałby w tym czasie jeść po domowemu. Potrafisz to robić? Masz z tego frajdę? Znajomi i rodzina zawsze chwalą twoje wypieki? A może jednocześnie jesteś świetną panią domu, i nikt nie robi tak pysznych uszek, pierogów, i krokietów jak ty? Na domowych wypiekach i potrawach możesz tak naprawdę zarobić przez cały rok. Szczególnie jeśli zdobędziesz już stałych klientów, którzy nie mają czasu gotować, albo zwyczajnie tego nie potrafią. Ale przed świętami, zapotrzebowanie na tego typu usługi jest jeszcze większe.
Święta to taki czas, w którym chcemy poczuć magię. I nawet jeśli nasz dom miały się zamienić na kilka dni w choinkę, albo wielkanocne jajo pisankę, to warto sobie na to pozwolić. Dlatego też świetnie sprzedają się wtedy wszelkiego rodzaju stroiki. Nie musisz mieć wielkich umiejętności, by zrobić coś takiego. Choinka z szyszek, to tylko trochę farby w sprayu, pistolet z klejem na ciepło i odrobina cierpliwości. Kreatywność nie musi być twoim drugim imieniem, wystarczy zainspirować się zdjęciami w internecie, a na jednej takiej choineczce, można zarobić na czysto nawet kilkadziesiąt złotych.
W tym czasie świetnie sprzedają się też kartki świąteczne, takie ręcznie robione, kiedy każda jest inna. Mimo, iż coraz częściej przesyłamy sobie życzenie smsami lub pocztą elektroniczną, to jednak wciąż istnieją osoby, które nie wyobrażają sobie świąt bez tradycyjnej kartki. Jednak tutaj już potrzebna jest wyobraźnia. Konkurencja jest nie mała, zatem warto się postarać, ale i zarobek może być konkretny. Dodatkowo, takie kartki można przecież robić przez cały rok, i składać je sobie gdzieś w pudełeczku.
Jest to pomysł dość kontrowersyjny, ale daje niezły zarobek, i to co roku. Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiedni strój, i worek prezentowy, i już można zostać świętym panem. Oczywiście pod warunkiem, że lubisz dzieci, albo przynajmniej potrafisz ukryć sprytnie swoją niechęć do nich.
Takim świętym panem możesz być przez cały tydzień, w okresie przedświątecznym. Wliczając w to również mikołajki. A stawka za godzinę tego typu zabawy to nawet kilkaset złotych. Możesz też poprosić o pomoc śnieżynkę, która też swoje do kieszonki dostanie.
Jest jeszcze jedna fajna, mikołajowa opcja. Nie musisz wcale rozdawać prezentów. Możesz po prostu pozować do zdjęć. Każdy maluch chce mieć fotkę z mikołajem. Jeśli dodatkowo zaopatrzysz się w mikołajowy fotel, możesz też zapraszać dzieciaki na pogawędki. Rodzice na pewno tą możliwość docenią. Musisz jednak mieć świadomość, że jest to zadanie dla naprawdę cierpliwych i dla tych, którzy znają odpowiedzi na każde, niewygodne pytanie.
Potrafisz to? Niewiele osób ma na to czas. Zwłaszcza, jeśli upominki mają być spakowane kreatywnie. A tobie wystarczy trochę kolorowej tasiemki, świąteczny papier, kilka stempli, sznurek, i jakieś dodatki, i możesz wyczarować coś naprawdę cudownego. Trochę kreatywności, odrobina czasu, i zarobisz nie małe pieniądze. Najlepiej wystawić się ze swoim stoiskiem w jakiejś galerii handlowej. Na takim stoisku można też przy okazji sprzedawać inne swoje wytwory. Na przykład domowe przetwory, które staną się idealnym dodatkiem do świątecznego upominku.