Chorwacja ma nam do zaoferowania coś więcej prócz słonecznych plaż, przejrzystego morza i bajecznych miasteczek położonych na wyspie. Proponuje nam cud natury jakim są Jeziora Plitwickie. To coś więcej niż Park Narodowy to magia przyrody, spokoju i niepowtarzalnego pejzażu.

Fenomen chorwackiego parku

Jest to największy i najstarszy Pak Narodowy na tle pozostałych ośmiu chorwackich parków. W 1979 roku Jeziora Plitwickie zostały wpisane na światową listę dziedzictwa kultury UNESCO. Jego fenomenem jest skalista hydrografia. Chodzi tu o przyrodę, która obdarowała to miejsce specjalnymi wyrwami wodnymi, kaskadami wapiennymi, wodospadami. To wszystko łączy się wraz z niebanalną roślinnością i fauną. Proces tworzenia się skalistych rzek i potoków przebiega cały czas, nawet gdy turyści spacerują po parku. Gdy jedne wodospady wysuszają się, powstają nowe. Dlatego Jeziora Plitwickie nigdy nie wyglądają tak samo. Kolor wody zmienia się w zależności od minerałów, roślinności i kąta padania światła.

Spokój przyrody

Jeziora Plitwickie oferują nam magię przejrzystych wód, które zachwycają krystaliczną taflą. Do tego obserwujesz otaczającą przyrodę, ryby bezwiednie snujące się w ażurowym i nieskażonym jeziorze. Odkrywasz bogactwo środowiska leśnego z różnymi odmianami roślin i zwierząt. Mamy tu jedną z najpiękniejszych puszcz bukowo – jodłowych w całej Europie! Ponadto czeka na nas 1267 rozpoznawalnych roślin, 321 rodzajów motyli, 161 rodzajów ptaków, 21 rodzajów nietoperzy. A może uda ci się zobaczyć największą atrakcję lasów plitwickich – jest nim niedźwiedź brunatny.

Fakultatywne atrakcje

Park Narodowy proponuje nam aktywne zwiedzanie. Do wyboru mamy: spacery, wspinaczkę górską, jazdę elektrycznym statkiem lub pociągiem, fotografowanie, jazdę rowerem, narciarstwo, wioślarstwo. A jak wygląda typowa wycieczka fakultatywna organizowana przez biuro podróży? Przybywając do parku zostaniemy wyposażeni w mapę i opis Jezior Plitwickich – wydanie w języku polskim. Nasza wyprawa będzie opiewać         16 jezior krasowych połączonych ze sobą licznymi wodospadami. Zmierzać będziemy do celu, który czeka na nas na końcu drogi, a jest nim największy z wodospadów. Na szczęście nie tylko będziemy chodzić. Skorzystamy z małych elektrycznych statków, którymi pokonamy połowę podróży. Na drugim brzegu będzie nas czekać mały bar i możliwość skorzystania z posiłku. Po odpoczynku kolejny spacer szlakiem niespotykanych plenerów, flory i fauny. Jeziora widziane z krawędzi urwiska, spacer drewnianymi kładkami ułożonymi wzdłuż wody i mchów.

Gdy już dotrzemy do kresu wycieczki możemy odpocząć w cieniu i posłuchać hałasu spływającej wody z największego wodospadu. Powrót do wyboru, albo powrotny spacer albo skorzystanie z darmowej kolejki.

Plaża to nie wszystko!

Tak, tak, wyjeżdżając na wakacje marzy się nam plaża, kąpiele w morzu, leżakowanie z drinkiem i korzystanie z atrakcji kurortu. No i to są słuszne marzenia. Ale dodaj do tego kilka dni odpoczynku połączonego ze zwiedzaniem urokliwych miejsc. Pamiętaj, że kurort danego miejsca nie pokaże ci prawdziwej historii tego kraju. I prócz zwiedzania standardowych obiektów wybierz przyrodę. Będziesz mile zaskoczony, bo to nie jest zwykły las – to oaza skrzętnie pielęgnowana przez Chorwatów.

„Woda, jeziora, wodospady i lasy są wszędzie, ale Jeziora Plitwickie są tylko jedne”. Nie czekaj i poznaj to miejsce!

Autor: Agata Krawczyk

Podobne artykuły:

Wycieczka po Bałkanach – dobro jutro Czarnogóra Turnus z dietetykiem w Pensjonacie Amber*** dla 1 osoby + pełne wyżywienie + SPA Tężnie uzdrowiskowe – solankowy czar Ciechocinka Święta Wielkanocne – 5 zagranicznych miejsc, gdzie warto je spędzić Samotne podróżowanie, warto czy nie warto?