Świąteczne przygotowania bez stresu – 5 sposobów
Świąteczna gorączka udziela się większości z nas. Kolejki w sklepach, wielkie porządki, długie godziny spędzone w kuchni, perspektywa spotkania w szerokim gronie, wybór prezentów… choć świąteczne przygotowania powinny być przyjemnością, to jednak przysparzają nam wiele stresów. Jak ułatwić sobie przygotowania do świąt? Mamy dla Was 5 wskazówek!
1. Prezenty
Od kilku już lat trwa napędzany przez firmy reklamowe wyścig „kto kupi droższy prezent”. Spróbujmy się wyrwać z tego kręgu pustoszącego nam portfele. Umówmy się z rodziną, że tym razem obdarowujemy się prezentami drobnymi, ale osobistymi.
- Ręcznie zrobiona biżuteria, breloki do kluczy, czy co jeszcze potrafimy sami „wyczarować”.
- Prezenty „kulinarne” – oryginalna w smaku kawa lub herbata, przetwory, nietypowe dla naszego regionu zestawy przypraw.
- Książeczka z miejscem na zdjęcia i notatki jako pamiątka z ważnych wydarzeń.
- Dla dzieci – fluorescencyjne gwiazdki naklejane na sufit lub inne ozdoby świecące w nocy.
- Młodym rodzicom można skomponować „bukiet” ze zwiniętych i ozdobionych ubranek i zabawek dla dziecka.
Takie prezenty sprawią więcej radości i będą bardziej osobiste, niż zakupiony w sklepie bezosobowy gadżet.
2. Zakupy
Wyprawa do sklepu w drugiej połowie grudnia potrafi być istną katorgą. Postarajmy się ograniczyć sobie choćby ten jeden stres:
- To, co się da, zamówmy po prostu przez internet. Zróbmy to kilka dni wcześniej, żeby paczka na pewno dotarła.
- Zróbmy część zakupów przy okazji tych codziennych. Mące, cukrowi, przyprawom, owocom w puszkach czy suszonym, naprawdę nic się nie stanie jak poleżą w szafce nawet kilkanaście dni. Świąteczne przygotowania można rozpocząć wcześniej, by uniknąć presji czasu i sklepowych kolejek.
Tak naprawdę, tylko świeże produkty musimy kupować tuż przed Wigilią.
3. Konflikty rodzinne
W Boże Narodzenie spędzamy z bliskimi znacznie więcej czasu. Powoduje to czasem poruszanie nieprzyjemnych tematów czy kłótnie. Pamiętajmy:
- Przygotujmy neutralne odpowiedzi na niewygodne pytania, np. „ciociu, wiemy że chcesz dla nas jak najlepiej i martwisz się o nas, ale na pewno damy ci znać jak tylko zdecydujemy się wziąć ślub”.
- Jeśli wymiana zdań zaczyna przybierać ostrą formę, to odpowiedni moment na zaśpiewanie kolędy, podanie pysznego ciasta, poproszenie o drobną pomoc.
Dobrym sposobem stonowania rozmów jest wspólny spacer, nawet z psem po osiedlu. Chłodne powietrze i ruch poprawiają nastrój.
4. Dzieci, zwierzęta i… choinka
Mniejsze dzieci i zwierzęta zwykle są zafascynowane niecodziennymi ozdobami i koniecznie chcą je obejrzeć z bliska. Jak ograniczyć szkody?
- Kupić niewielką choinkę i postawić na szafce, poza zasięgiem dzieci i psów.
- Większą można ochronić kojcem dla dzieci.
- Drzewko można przywiązać do mniej podatnego na przewrócenie przedmiotu.
- Inne ozdoby wieszajmy lub stawiajmy poza zasięgiem dzieci i zwierząt.
A same ozdoby?
- Unikajmy tych jadalnych – dziecko czy zwierzę wykaże się kreatywnością w ich zdobyciu.
- Plastikowe ozdoby są zdecydowanie bezpieczniejsze.
- Anielskie włosy są dla zwierząt niebezpieczne, ich zjedzenie może się skończyć operacją.
- Lampki powieśmy tak, żeby zamaskować łączące je kable.
Nawet w święta, kiedy jesteśmy rozluźnieni i swobodniejsi, warto zwrócić uwagę na te kilka spraw związanych z bezpieczeństwem.
5. Odstawmy perfekcjonizm
Święta mają być przyjemnością. Nieważne, że pierniczki dorwał pies, a ze śpiewania kolęd wyszła dyskusja. Liczy się atmosfera. Wyluzujmy, uśmiechnijmy się, przywitajmy gości – i niech czują się z nami, a my z nimi, po prostu dobrze. Nawet, jeśli całość od lansowanego w mediach ideału będzie bardzo odległa.
Autor: mamnatosposob
Tagi