Według badań Biblioteki Narodowej w 2014 roku osób nieczytających było 58%. Po jedną książkę w ciągu roku sięgnęło 27%. Gdzie leży przyczyna tak niskich wyników?
Lektura wszystkim kojarzy się ze szkolnym przymusem. Dla ucznia jest ona nieciekawa, niepotrzebna zanim jeszcze zagłębi się w świat przedstawiony. Takie negatywne nastawienie pokutuje w późniejszych latach zniechęceniem do książek. Często winę za taki pogląd ponoszą nauczyciele, którzy skupiają się jedynie na zrealizowaniu programu nauczania i myśleniu według klucza. Nie przywiązują wagi do zaszczepienia w młodym pokoleniu pasji czytania, ukazywania korzyści z niej płynących ani na kształtowanie oryginalnego spojrzenia na literaturę. Uczniowie stwierdzają, że skoro lektury są nudne, to inne książki są takie same. Niektórzy sugerują „odświeżenie” listy lektur, którą uważają za nieaktualną. Warto jednak pamiętać, że owa lista zawiera kanon utworów, które budują światopogląd młodych ludzi, mają wpływ na rozwój wyobraźni i poszerzanie horyzontów myślowych. Choć zdarzają się i takie głosy, które twierdzą, że lista powinna zostać uzupełniona, ponieważ jest zbyt uboga.
W dzisiejszych czasach łatwiej jest przyznać, że nie lubimy czytać. Wśród młodzieży (i nie tylko) czytanie uchodzi za coś niemodnego. Pasja czytania nie jest czymś, czym można się pochwalić przed znajomymi. Nie jest tematem uniwersalnym, ponieważ większość nie ma wyrobionego gustu czytelniczego. Porzuca książki zanim dobrnie do ostatniej strony. Zniechęceni przez lektury szkolne w wolnym czasie nie sięgamy po książkę. Wybieramy telewizję, Internet lub gry komputerowe. Zwycięża lenistwo pod postacią gotowych wizualizacji. Winę za nie zrzucamy na ciągły stres, ciężar obowiązków i życie w biegu. Po całym dniu pracy marzymy tylko o odpoczynku, a czytanie kojarzy się z wysiłkiem psychicznym.
Zagłębianie się w lekturę od kilku lat obudowane jest stereotypami, które budzą niechęć w stosunku do książek. Nie staramy się przekonać na własnej skórze, jak jest w rzeczywistości. Przyjmujemy myślenie ogółu i smutno kiwamy głową nad przygnębiającym stanem czytelnictwa.
Lubisz czytać? Zajrzyj do NAJWIĘKSZEJ i najtańszej internetowej księgarni!
Wraz z rozwojem technologii w różnych dziedzinach życia, również przemysł wydawniczy wtrąca swoje trzy grosze. Po tradycyjną formę literatury w postaci książki sięgamy coraz rzadziej. Z roku na rok bardziej popularna staje się jej wersja elektroniczna. Możemy czytać o każdej porze dnia i nocy, gdzie tylko mamy ochotę. Nie musimy wędrować do biblioteki, w której zwykle dana pozycja występuje w pojedynczym egzemplarzu. Całą literaturę światową mamy w zasięgu ręki. Jest to duży krok w stronę spopularyzowania czytania wśród dorastającego pokolenia, które dojrzewa otoczone multimediami z każdej strony.
Coraz częściej można zauważyć na przystankach autobusowych, w tramwajach lub na ławkach w parku osobę czytającą. W sieci udostępnia się zdjęcia z książką lub cytaty ulubionych pisarzy. Na portalach społecznościowych tworzy się akcje propagujące czytanie, na przykład „Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki” lub wyzwania „Przeczytam 52 książki w 2015 roku”. Powstają ogólnopolskie akcje zachęcające rodziców do czytania swoim dzieciom. Inicjatywy te mają na celu zaszczepienie ciekawości do dzieł literackich już od najmłodszych lat. Moda na nieczytanie powoli przeobraża się w modę na czytanie. Jakie korzyści mogą z niej płynąć?
Propagowanie czytelnictwa wśród społeczeństwa powinno wiązać się ze zwróceniem uwagi na korzyści, jakie płyną z czytania. Jedną z najważniejszych jest rozwijanie wyobraźni i pobudzanie fantazji. Podczas poznawania świata przedstawionego, zapoznawania się z bohaterami, uruchamiamy własną inwencję twórczą do kreowania obrazów. Stajemy się pomysłowi, błyskotliwi, odkrywczy. Dzięki temu możemy się zrelaksować i zapomnieć o codzienności. Możemy przenieść się do świata, który sobie wymyślimy na podstawie przeczytanej treści. Mamy możliwość utożsamienia się z bohaterami, co pozwala na zrozumienie siebie i innych. Wiele osób szuka rozwiązania swoich problemów w książkach, poprzez analogię życia do fikcji literackiej. W rezultacie możemy spojrzeć na daną sprawę z różnych stron poprzez wcielenie się w poszczególne postaci. Książki mogą być dla nas idealną odskocznią od trosk i ciężaru, z którym zmagamy się każdego dnia. Dodatkowo poprzez czytanie wpływamy na wzbogacenie słownictwa. Literatura jest skarbnicą języka, z której powinniśmy korzystać niezależnie od wieku. W niej przechowywana jest ewolucja, odmiany i dialekty mowy. Jest miejscem, w którym zapisujemy swoją tradycję, kulturę, tożsamość i przekazujemy z pokolenia na pokolenie. I co najistotniejsze — jest źródłem wiedzy również o nas samych.
Autorka: Malwina Witasińska