Powiesz pewnie, że najłatwiej po prostu dać kopertę. I to prawda. Możesz zapakować ją po brzegi zielonymi papierkami, lub pozwolić sobie na skromniejszy upominek – w zależności od Twoich możliwości finansowych. Jednak, choć to wydaje się najprostszą możliwością, może pozostawić niesmak, a już na pewno nie stanie się dla dziecka pamiątką na przyszłe lata. Rodzice chrzestni, muszą zaopatrzyć maluszka w białą szatkę, oraz świecę. I to są elementy chrzcielnego prezentu, których nie wolno pominąć. To, co dorzucić do tego upominku, to już Twoja wola. Jednak prezenty typu – złota łyżeczka, czy smoczek, to totalny kicz, który raczej nie zostanie doceniony, a pewno sam zainteresowany, po latach, wyniesie je do lombardu, po to tylko, by je spieniężyć.
Jeśli kupujesz prezent jako Rodzic Chrzestny to postaraj się, by był on praktyczny, i najlepiej taki, by służył przez wiele lat. Oczywiście pieniądze zawsze są dobrym pomysłem, ale mimo wszystko i tak powinieneś pokusić się o zakup czegoś bardzie konkretnego. Pamiątka – ciekawa, którą można sobie zawiesić na ścianie, i która już zawsze będzie przypominać o rocznicy tego ważnego dnia.
Piękny album, w który będzie można włożyć zdjęcia z tego wydarzenia. A może książka, w którą wpiszą dedykacje wszyscy goście małego świętującego? Postaraj się, by był to prezent niebanalny, i naprawdę przydatny, wtedy chętnie będzie się do niego wracać.
A co z medalikami? No bo dziecko przecież malutkie, i tak nie założy. Absolutną gafą jest na przykład zakup miniaturowych bransoletek. Niemowlę nie będzie ich nosiło. To niebezpieczne, choć wygląda uroczo. Ale wisiorek czy medalik w normalnym rozmiarze poczeka na malucha i tak naprawdę będzie on mógł założyć go na przykład w dniu swojej pierwszej Komunii Świętej. To jest pomysł na prezent, który nigdy nie będzie spalony.
Fajnym pomysłem, jest też inwestycja w prezenty personalizowane. Są wydawnictwa, które oferują przygotowanie bajki, której głównym bohaterem będzie dziecko. Wystarczy zrobić mu zdjęcie, lub dwa, napisać o nim kilka istotnych rzeczy podając również imię, i powstanie dla niego niezwykła pamiątka, którą z całą pewnością za kilka lat doceni.
Taką książkę, można też przygotować samodzielnie. Wystarczy skorzystać z rodzinnego albumu ze zdjęciami, i wykazać się kreatywnością. Może stworzysz książkę w postaci komiksu? Jakaś zabawna, rodzinna historyjka, będzie okazją do wspomnień za kila lat.
Prawda jest taka, że takiemu maluchowi naprawdę trudno jest kupić cokolwiek. Dlatego jeżeli nie zależy nam na tym, by prezent czekał na dziecko latami, możemy zainwestować w coś, co przyda się akurat już, teraz. I choć o tym prezencie pewnie będą bardziej pamiętać rodzice, niż sam zainteresowany, to Ty będziesz miał okazję patrzeć na roześmiane oczka małej pociechy. A to cenniejsze wspomnienie, niż samo słowo „dziękuję”.
Co zatem kupić? Może krzesełko do karmienia? Albo zapas obiadków. Pewnie maluch za chwilę będzie wsuwał coś więcej, niż tylko mleko z maminej piersi. Sprawdzą się też wszelkiego rodzaju zabawki, odpowiednie do wieku. A jeżeli chodzi o nie, to warto zainwestować trochę więcej pieniędzy w coś, co nie zepsuje się już po pierwszym użyciu. Dobrej jakości zabawki dla takich maluchów, produkuje między innymi Vtech czy Fisher Price.
Fajnym pomysłem na prezent jest też sesja zdjęciowa. Taka przyjemność, zazwyczaj nie kosztuje zbyt mało, ale to przepiękna pamiątka na wiele lat. Niekoniecznie musi to być sesja zaplanowana na dzień chrztu, i może nawet warto z nią poczekać do czasu, aż maluch podrośnie, i będzie już bardziej świadomy tego, co się dzieje wokół niego. Wtedy i zdjęcia będą bardziej kreatywne. A może nawet uda się na nich uchwycić czarujący uśmiech małej pociechy?
Co jeszcze można kupić, lub wykonać samodzielnie? Kuferek na skarby. I to takie, od samych narodzin. samo pudełeczko, powinno być zdobne i zachwycać wyglądem. A to, co rodzice dziecka będą wkładać do jego środka, to już ich zadanie. Pewnie będzie to pierwszy pukiel włosów. Może test ciążowy, zdjęcie z usg, albo mleczak, który miała zabrać wróżka zębuszka. Takie pamiątki chętnie ogląda nawet w dniu 18stych urodzin, a czasem nawet jest potrzeba dzielenia się nimi ze swoimi dziećmi.
Z praktycznych prezentów, można pokusić się na przykład jeszcze o pościel do wózka, czy łóżeczka. Przyda się szczególnie ta łóżeczkowa, bo dziecko będzie przecież w nim spało przez kilka lat. A jeśli chcesz wspomóc rodziców, to możesz zrobić własnoręcznie tort z pieluszek, skarpetek czy śliniaczków. Mogą się sprawdzić również bony, do konkretnych sklepów, najlepiej z bezterminową datą ważności. Rodzic wie najlepiej, czego potrzeba jego dziecku.