Twarda skorupka kryje w sobie trochę kokosowego soku i całkiem sporo samego miąższu. Jednak żeby móc spróbować ich smaku trzeba najpierw dobrać się do środka. Jak to zrobić? Jakpierw należy ostrym narzędziem – wystarczy nóż- nakłóć jeden z otworów. Tylko z jednego da się wylać wodę kokosową, reszty zwyczajnie nie damy rady przebić. Jeden z 3 otworów jednak jest dość miękki i jego przebicie nie sprawi nam większego problemu. Kiedy już uda się Tobie wykonać otwór, wylej dokładnie sok kokosowy – do ostatniej kropli. Teraz ten sam nóż wbij w boczną część kokosa i uderzaj w rączkę od góry. Tym sposobem uda się Tobie wykonać w skorupce kolejny otwór , przebijaj kokosa dookoła tak długo, aż przełamie się na dwie części.
Z miąższu możesz zrobić mleko kokosowe, które w sklepie kosztuje nie mało. Ty możesz je wykonać domowym sposobem i mieć całkiem sporo mleka kokosowego za dwa złote – bo tyle kosztuje zwykle sam kokos. Zmiel miążdz w blenderze dolewając wody – wlej jej tyle, żeby powstała wodnista konsystencja. Miksuj tak długo, aż „masa” stanie się biała, później dolej jeszcze trochę wody, i znów blenduj. Następnie przelej wszystko przez gazę i odsącz.
Wiórki, które powstały wrzuć do blendera ponownie i dolej wody, powtórz poprzednie czynności raz jeszcze. Po odciśnięciu i przelaniu do słoiczka macie gotowe, domowe mleczko kokosowe, które możecie wykorzystać do różnych dań a z samych wiórków zrobić na przykład ciasto albo mąkę kokosową, jeżeli jest odpowiednio zmielona – wystarczy tylko ją wysuszyć.