Strona Główna » Zdrowie i Uroda » Dieta » Dieta Dąbrowskiej – czy naprawdę przynosi efekty i na czym polega?

Dieta Dąbrowskiej – czy naprawdę przynosi efekty i na czym polega?

Internet aż huczy, jeśli chodzi o opowieści na temat tej cudownej, zdrowotnej diety. Coraz więcej hoteli i pensjonatów zaprasza swoich gości na turnusy leczniczo, oczyszczająco, odchudzające bazujące na metodzie Doktor Dąbrowskiej. Dieta Dąbrowskiej to prawdziwy fenomen, choć nie jest ona dla każdego. Jednak można się do niej stosować nawet w skrajnych przypadkach, pod opieką swojego lekarza prowadzącego. W czym tkwi ten jej fenomen? Na czym ona polega, i czy warto się do niej stosować?

Dieta Dąbrowskiej przeżywa BOOM

I to taki, pisany właśnie drukowanymi literami. Powstały nawet specjalne grupy na facebooku, gdzie ich członkowie wymieniają się przepisami na potrawy przygotowane wyłącznie z warzywa, a także opowiadają swoje historie jednocześnie się wzajemnie motywując. Są tacy, którzy przez 40 dni stosowania diety schudli po kilkadziesiąt kilogramów. Co zachęca bardzo do walki osoby, które nie radzą sobie z nadmiarem kilogramów od dłuższego czasu. Sama Dąbrowska jednak zaznacza, że jej dieta to ta z kategorii leczniczych, a nie odchudzających, i to, że ludzie gubią zbędne kilogramy, to tylko jej efekt uboczny.

Jest to dieta bardzo restrykcyjna, która ogranicza nas do spożywania zaledwie niewielkiej grupy produktów. Najlepiej na świeżo, lub lekko przetworzonych – gotowane, pieczone. Jest dwuetapowa, a przejście każdego z tych etapów pozwala nam oczyścić organizm z toksyn i przywrócić jego równowagę wewnętrzną.

Dieta Dąbrowskiej – podstawowe zasady

  • na samym początku warto zauważyć, że to dieta lecznicza- oczyszczająca. Znane są przypadki osób, które po przejściu całego postu i zakończeniu jego drugiego etapu wreszcie poczuł się lepiej w swoim ciele, a dodatkowo pozbyły się wszelkich dolegliwości.
  • jemy tylko warzywa, i niewielkie ilości owoców dopuszczalnych z konkretnej listy
  • po zakończeniu właściwego postu, musimy obowiązkowo przejść na lekką, zdrową dietę, która pozwala na jedzenie warzyw, owoców, ziaren oraz strączkowych roślin.
  • to dieta dla wytrwałych, i wymaga ogromnego samozaparcia. Ale podobno już po pierwszych dniach, gdzieś gubimy uczucie głodu, a później zupełnie zapominamy o burczeniu w brzuchu. Jedząc jedynie warzywa i owoce- i to w naprawdę niewielkich ilościach.

Dieta Dąbrowskiej – dla kogo jest?

Chciałoby się powiedzieć, że dla każdego, ale trzeba pamiętać, że w związku z tym iż nie dostarczamy organizmowi wielu składników odżywczych, których dostarczaliśmy mu do tej pory, to nim minie kryzys, będziemy zwyczajnie słabi. Dlatego jeżeli masz ochotę przejść na tą dietę, koniecznie wcześniej zrób wszelkie badania, i skonsultuj je z lekarzem. Może się okazać, że nie jesteś w grupie osób, które powinny stosować się do zaleceń Dr. Dąbrowskiej.

Jeżeli na przykład nie posiadasz woreczka żółciowego, ta dieta będzie dla Ciebie mocno ryzykowna. Musisz skupić się na potrawach lekkich, i raczej gotowanych warzywach – ale też nie wszystkich. Dieta Dąbrowskiej natomiast radzi, by jeść jak najwięcej warzyw świeżych, ze skórą, co zupełnie odbiega od założeń dietetycznych wszystkich bezworeczkowców.

Jeśli masz skrajną otyłość, zagrażającą Twojemu życiu, to z pewnością Twój lekarz prowadzący zaleci Tobie tą właśnie dietę. Będzie to dla organizmu ogromny szok, ale kiedy już się z nim upora, będziesz chudnąć regularnie, i efekty diety będą widoczne na wadze nawet codziennie.

Ale na dietę powinny też przejść osoby, skarżące się na różne dolegliwości. Co można nią leczyć?

  • infekcje – jeżeli masz słabą odporność i chorujesz po kilkanaście razy w roku czy nawet kilka razy w miesiącu to znaczy, że w Twoim organizmie dzieję się coś niedobrego. Możesz zwalczyć te objawy, stosując się do diety doktor Dąbrowskiej. Jeśli masz alergię, astmę, czy jakieś nietolerancje pokarmowe, to również z niej skorzystaj. Z jej pomocą możesz leczyć nawet trądzik, czy łuszczycę.
  • schorzenia neurologiczne : masz problemy z pamięcią? Żyjesz w ciągłym stresie? A może chorujesz na stwardnienie rozsiane czy padaczkę, albo grozi Tobie udar? Koniecznie weź się za dietę Doktor Dąbrowskiej – zanim będzie za późno.
  • choroby związane z hormonami: problemy z miesiączką, uciążliwa menopauza, tarczyca czy mięśniaki na macicy
  • cukrzyca typu drugiego – wymaga specjalistycznej konsultacji lekarskiej

Co można jeść na odtruwaniu?

Pierwszy etap diety przyniesie nam listę produktów, które będzie wolno nam jeść. Jeśli lubisz warzywa, z pewnością nie będziesz narzekać w pierwszych dniach trwania Twojego postu. Prawda jest jednak taka, że już po 3 dniu nie będziesz mógł na nie patrzeć. Ale warto przetrwać ten kryzys po to, by na koniec diety poczuć się wyśmienicie. Co zatem można jeść?

  • warzywa niskoskrobiowe, takie jak: korzeniowe, cebulowe, kapustne, dyniowate, psiankowate, liściaste. Ale muszą to być warzywa wyłącznie z określonej listy.
  • owoce niskocukrowe: tylko kilka. Takie jak : jagody, grejpfruty, jabłka i cytryny.

Jak widzisz, nie masz wielkiego pola do popisu, i chociaż lista samych warzyw nie jest specjalnie krótka, to po jakimś czasie może zniechęcić.

Czego ABSOLUTNIE JEŚĆ nie WOLNO?

Na czerwonej liście znajdują się między innymi:

  • biała mąka – jeżeli zjesz choć odrobinę, cały post na marne. Możesz jedynie zacząć od początku
  • cukier – BIAŁE ZŁO
  • produkty wysoko przetworzone wszelkiego rodzaju

Dieta, to także tak zwane kryzysy odzrowieńcze. Pierwszy z nich, zauważa się podobno już  w pierwszych dniach jej trwania i może objawiać się bólami głowy, stawów, wymiotami, osłabieniem, czy biegunką. Warto jednak przetrwać ten czas, bo później będzie już tylko lepiej.

Etap drugi Diety Dąbrowskiej

Czyli tak zwane wychodzenie. W jego trakcie nie spożywamy produktów, które są wysoko przetworzone, i tak naprawdę do wcześniejszej listy dodajemy dość niewiele. Wciąż nie wolno nam zjeść żółtego sera, kabanosa, czy ulubionej, słonej przekąski. Unikajmy słodyczy, żywności w proszku, alkoholu i gazowanych napojów.

To dieta bardzo rygorystyczna, ale przynosząca optymalne, i wielowymiarowe efekty. Trzeba się do niej jednak odpowiednio przygotować, i to przede wszystkim mentalnie. A kiedy już przejdziesz przez pierwsze jej dni, z dużo większą łatwością podążysz do jej końca. Powodzenia!

Autor: mamnatosposob
Tagi

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *