Jest smaczna, słodkawa, i naprawdę delikatna w smaku, więc nawet dzieci nie narzekają, kiedy znów widzą ją na talerzu w różnych postaciach. A dodatkową, letnią porą, jest także naprawdę tania – a zrobić z niej można pewnie wszystko. Mimo to są osoby, które jeszcze nie przekonały się o jej cudownych właściwościach. Dlaczego warto ją jeść?
I można by tak wymieniać, i wymieniać pewnie bez końca. Zajmijmy się jednak inspiracjami kulinarnymi.
Warzywo to jest tak wdzięczne, że można je jeść nawet na surowo, o czym już wspominaliśmy. Lekki dip. Może ketchup, albo po prostu jogurt, i jest zdrowa przekąska, z niewielką ilością kalorii.
Ale co dobrego jeszcze można zrobić z cukinii? Prawdziwym hitem są cukiniowe pizze. Ponieważ spód z tego warzywa jest tak niskokaloryczny, można pozwolić sobie na bardziej kaloryczne dodatki. Jak zrobić takie mini pizzerinki? Wystarczy pokroić cukinię w grubsze plastry, po czym osypać nie solą, i pieprzem – można tez papryką, jeśli lubisz. Niech tak trochę postoją. Puszczą sok. Odlej go.
Teraz ułóż na nich kawałeczki pieczarek, plastry mozarelli i jakąś chudą szynkę na przykład. Wcześniej wysmaruj wszystko przecierem pomidorowym, i hop, do piekarnika, na kwadrans. Wyjmujemy – pachnie obłędnie, smakuje jeszcze lepiej. Warto też pamiętać o ziołach, takich jak bazylia i oregano.
Co jeszcze zrobimy z cukinii? Prostą, i bardzo smaczną potrawą jest faszerowana cukinia. Możemy ją wypchać czym tylko chcemy, ale my polecamy zdrowo. Zatem na oleju kokosowym podsmażamy przyprawioną pierś kurczaka. Najlepiej z cebulką. Zalewamy wszystko przecierem pomidorowym, lub dorzucamy świeże pomidorki bez skórki i pozwalamy im się rozpaść. Cukinię przekrajamy na pół, wyjmujemy z niej środek,i kroimy na drobne kawałeczki. Dorzucamy do farszu.
Wykładamy wszystko na wydrążone cukinie a na wierzchu kładziemy serek wiejski – w odchudzonej formie. Niewiele osób o tym wie, ale on świetnie się rozpuszcza, i dodatkowo ma przecież dużo mniej kalorii niż mozarella. Tak przygotowane danie wstawiamy do piekarnika na około pół godziny , i cieszymy się jego smakiem.
Z cukinii można też zrobić ketchup. Pyszny, i może służyć też za pastę do kanapek, jeśli będzie odpowiednio gęsty. Wystarczy podsmażyć cukinię z pomidorami i papryką, odpowiednio doprawić, i zblendować na gładką masę, a później zamknąć w słoiczkach – jest pyszny. Robi się go w sumie krótko bo około godzinę włącznie z przygotowaniem warzyw. Samo wekowanie też nie trwa długo a zamykamy go w słoiczkach nawet na długie lata. Chociaż na pewno nie postoi tak długo. Wszyscy go bardzo lubią i znika w mgnieniu oka.
A zupa krem? Nie ma chyba nic lepszego na drugie śniadanie, czy lekki lunch .Oczywiście do cukinii można dodać też inne cuda. By trochę poprawić koloryt naszej zupy, polecamy dorzucić na przykład kilka liści szpinaku. Wszystko razem blendujemy. Później, dodajemy startą na grubych oczkach marchewkę, pietruszkę, może trochę kurczaka i młodych ziemniaczków. Świetnie komponuje się ze smakiem świeżego koperku, lub natki pietruszki.
Można zabielić, ale nie trzeba. Jeśli już naprawę lubisz, to polecamy jogurtem. Jest pysznie, niskokalorycznie, i naprawdę zdrowo.
Świetnym pomysłem na drugie danie są cukiniowe placuszki. Wystarczy startkować ją ze skórką na tarce o grubych oczkach, dodać jajko, trochę mąki orkiszowej, przyprawy i cebulkę. Zmieszać wszystko i wrzucić na rozgrzany olej kokosowy, lub upiec w piekarniku. Świetnie pasuje do tzw. gzika, poznańskiej potrawy z sera białego, śmietany (lub jogurtu) i cebulki.
A jeśli musisz zrobić tak zwane sprzątanie lodówki, to cukinia sprawdzi się i w tym przypadku. Wystarczy dorzucić do niej mięso z obiadu, jakąś wędlinkę, i inne warzywa, na przykład pieczarki, paprykę, cebulę i pomidory czy nawet fasolkę – i mamy pyszne, letnie danie. Które też można przechowywać w słoikach.